Israel Adesanya skrytykował punktację sędziów w walce mistrzowskiej Ankalaeva z Pereirą. Były mistrz UFC w trakcie pojedynku punktował wygraną Alexa Pereiry.
W weekend odbyła się gala UFC 313, na której w walce wieczoru zmierzyli się Alex Pereira i Magomed Ankalaev. Stawką tego starcia był pas UFC w kategorii półciężkiej. Israel Adesanya jak to zwykle bywa w przypadku gal PPV także i tym razem nagrał i opublikował swoje reakcje do walk.
Israel Adesanya był wyraźnie zaskoczony werdyktem w walce Ankalaeva z Pereirą. Były mistrz UFC w kategorii średniej zwrócił uwagę na to, iż było wiele momentów, w których Dagestańczyk klinczował jednak nie zadawał Brazylijczykowi obrażeń.
– Wow, 49-46 co to było? Ankalaev trafił Pereirę i wygrał drugą rundę. Później w zasadzie tylko go trzymał przy siatce, nie zrobił tym zbyt wiele. Ten sport to naprawdę głupia gra. Myślałem, iż Alex wygrał, ale nie jestem pewny, muszę to zobaczyć jeszcze raz.
Israel Adesanya stwierdził, iż to jaki przebieg miała runda druga mogło mieć wpływ na odbiór pojedynku przez sędziów.
– Druga runda mogła być decydującym czynnikiem przez to, iż Ankalaev naruszył Pereirę. Natomiast samo klinczowanie przy siatce, nie przypominam sobie, żeby Magomed wykonał jakieś obalenie. To była wyrównana walka, wymiana ciosów. To była dobra walka dla obu, myślę iż dzięki temu się rozwiną. Jestem przekonany, iż Alex otrzyma rewanż.
![Małpa – zabawna masakra małpą mechaniczną [recenzja filmu]](https://panodkultury.com.pl/wp-content/uploads/2025/03/Film-Malpa-recenzja.png)
