Imane Khelif ogłosiła ws. przyszłości. Dwa konkretne cele

2 dni temu
- Chcę wykonać perfekcyjną robotę, przyjechać w lepszej formie niż w Paryżu - zapowiedziała mistrzyni olimpijska w boksie Imane Khelif. W rozmowie z "Marcą" wyznaczyła sobie dwa cele na najbliższą przyszłość. Jeden z nich dotyczy startu w kolejnych igrzyskach w Los Angeles. Czy nasza Julia Szeremeta może mieć w związku z tym powody do obaw?
Imane Khelif stała się postacią, o której w trakcie igrzysk w Paryżu mówiło się najwięcej. Zarówno ona, jak i Tajwanka Lin Yu-Ting zostały wcześniej zdyskwalifikowane z mistrzostw świata w Indiach przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu Amatorskiego (IBA). Jego prezes - związany z rosyjską władzą - Umar Kremlow twierdził, iż testy płci wykazały, iż są one mężczyznami. MKOl potraktował to jako dezinformację i dopuścił je do startu. Obydwie z Paryża przywiozły złote medale. Na tym jednak Khelif nie zamierza poprzestawać.


REKLAMA


Zobacz wideo Piąty puchar Polski w rękach Łukasza Kaczmarka. "Ja byłem tą klątwą"


Imane Khelif potwierdza. Jedzie na kolejne igrzyska. "Skupiam się na tym"
Pochodząca z Algierii pięściarka wyjawiła swoje plany w rozmowie z hiszpańską "Marcą". Okazuje się, iż wybiera się również na igrzyska do Los Angeles. - Skupiam się na zdobyciu drugiego złota olimpijskiego w 2028 roku, a także na przygotowaniach do przejścia na zawodowstwo. Chcę wykonać perfekcyjną robotę, przyjechać w lepszej formie niż w Paryżu, biorąc pod uwagę, iż teraz jestem bardziej stabilna psychicznie i fizycznie. W przypadku przejścia na zawodowstwo będę czekała na dobry kontrakt i wybiorę najlepszą ofertę - wyznała.


Khelif może spełnić oba te cele. w tej chwili MKOl dopuszcza do startu w boksie również zawodowców. Tym razem czeka ją jednak pewna niedogodność. - Zmiana kategorii wagowych sprawiła, iż muszę rywalizować w kategorii do 70 kg. W Paryżu startowałam w kategorii do 66 kg, ale nie sądzę, żeby ta zmiana była dla mnie trudna. Mam 180 cm wzrostu i uczę się z zespołem, jak najlepiej dostosować się do nowej kategorii - wyznała.
Co ze startem Imane Khelif w Los Angeles? Dobre wieści dla Szeremety
Algierka nie będzie więc zagrożeniem dla Julii Szeremety, która również zapowiada walkę o złoto w Los Angeles. Polka już w Paryżu startowała w kategorii do 57 kg. Biorąc pod uwagę jej wzrost (165 cm), trudno zakładać przejście do tej samej kategorii.


W ostatnim czasie wiele osób wątpiło jednak w ewentualny start Khelif w kolejnych igrzyskach. Wszystko przez prezydenta USA Donalda Trumpa, który zatwierdził ustawę odnośnie do zakazu udziału sportowców transpłciowych w zawodach sportowych kobiet. Sama pięściarka gwałtownie dała odpowiedź. - Nie jestem osobą transpłciową. To mnie nie dotyczy i na pewno mnie nie zastraszy. (...) Urodziłam się jako dziewczyna, wychowałam się jako dziewczyna i całe życie przeżyłam jako dziewczyna - mówiła w ITV News.
Idź do oryginalnego materiału