Holder komentuje zachowanie rywala. „Nie rozumiem o co miał problem”

speedwaynews.pl 1 godzina temu

Jack Holder jest jedną z kluczowych postaci Orlen Oil Motoru Lublin. Australijczyk należy do liderów „Koziołków”. Wczoraj jednak lublinianie przegrali najwyżej od kilku lat i sytuacja w walce o czwarte z rzędu złoto skomplikowała się. Zawodnik z Antypodów zdradził co jego zdaniem musi zrobić zespół by jeszcze napsuć krwi „Aniołom”.

Musimy pojechać do Lublina. Trenować dzień i noc, aż do znudzenia i zobaczymy czy przyniesie to pożądane przez nas efekty.

„Jacky” źle wszedł w ten mecz bowiem upadł nieatakowany w pierwszym wyścigu niedzielnej rywalizacji. Później jego jazda nie wyglądała tak jak przyzwyczaił do tego swoich kibiców. Australijski zawodnik zdradził jednak, iż było to bezpośrednim powodem jego słabszego niż zwykle występu.

Nie miało to większego wpływu na mój występ, ale nigdy nie chcesz zacząć w ten sposób spotkania. Jest to jednak kolejna lekcja, z której muszę wyciągnąć odpowiednie wnioski.

Po wyścigu numer czternaście doszło do drobnej przepychanki pomiędzy Jackiem Holderem, a Emilem Sajfutdinowem. Zawodnika Pres Grupa Deweloperska Toruń odciągać od Holdera musieli przedstawiciele jego teamu. Australijczyk skomentował jak cała ta sytuacja wyglądała z jego perspektywy.

Sajfutdinow miał pretensje o to jak pojechałem w pierwszym łuku, ale później oddał mi w podobny sposób. Nie rozumiem o co miał problem.

Rewanżowe spotkanie o złoty medal już w nadchodzącą niedzielę. Lubelski Motor nie ma zatem zbyt wiele czasu w przygotowanie się do tej rywalizacji, a od takiego zawodnika jak Jack Holder będzie z pewnością wiele zależeć.

Jack Holder
Idź do oryginalnego materiału