Jeszcze kilka tygodni temu wielu kibiców było przekonanych, iż Jarosław Hampel pozostanie w Falubazie Zielona Góra na kolejny sezon. Popularny „Mały” sam podkreślał, iż chciałby zostać w macierzystym klubie, ale jego tegoroczna forma sprawiła, iż obie strony zaczęły zastanawiać się nad sensem kontynuacji współpracy.
— Chciałbym zostać w Falubazie bez dwóch zdań. Bardzo bym tego chciał, ale muszę zawalczyć o to, bo z taką zmienną formą może być to ciężko. Ja sobie z tego zdaję sprawę, więc kwestia jest na pewno otwarta, tyle iż tym razem ja muszę udowodnić swoją przynależność — mówił zawodnik po jednym z meczów, cytowany przez Canal+ Sport.
W międzyczasie w Zielonej Górze coraz głośniej mówi się o tym, iż jego miejsce może zająć Andrzej Lebiediew. Tę sytuację chcą wykorzystać Cellfast Wilki Krosno, które – według naszych informacji – już złożyły Hampelowi atrakcyjną ofertę na starty w Metalkas 2. Ekstralidze w okresie 2026.
Krośnianie wysyłają jasny sygnał, iż w przyszłym roku nie zamierzają być statystami, a ich celem jest szybki powrót do PGE Ekstraligi. Zawodnik o renomie i doświadczeniu Hampela mógłby być liderem projektu odbudowy, a przykład takich żużlowców jak Janusz Kołodziej, Paweł Przedpełski, Grzegorz Zengota czy Szymon Woźniak pokazuje, iż jazda na zapleczu nie oznacza „obcinania kuponów”.
W sezonie 2025 Jarosław Hampel notuje średnią biegową 1,07 — to jego najniższy wynik od 2016 roku. W 14 meczach odjechał 69 biegów, zdobywając 92 punktów i 12 bonusów. Mimo spadku formy wciąż pozostaje zawodnikiem o olbrzymim doświadczeniu, który potrafi wygrywać z najlepszymi.
Decyzja co do jego przyszłości powinna zapaść w najbliższych tygodniach. jeżeli Hampel zdecyduje się na Krosno, będzie to jeden z głośniejszych transferów tej zimy i ruch, który może istotnie wzmocnić walkę Wilków o awans.
Jarosław Hampel
