W sobotę odbędzie się gala XTB KSW 100, a nią wyczekiwana, wielka walka wieczoru. Co gwiazdy polskiego MMA jak chociażby Mateusz Gamrot sądzą o pojedynku Mameda Khalidova z Adrianem Bartosińskim?
16 listopada w PreZero Arenie w Gliwicach odbędzie się jubileuszowa gala KSW. Karta walk tego wydarzenia prezentuje się wybornie i składa się z pojedynków, które w większości mogłyby być main eventem innych wydarzeń.
W jej trakcie przyjdzie nam ujrzeć 3 walki mistrzowskie, parę eliminatorów do walk o tytuł, a także parę innych ciekawych zestawień. W rozpisce nie widnieje oczywiście nazwisko Mariusza Pudzianowskiego, który zrezygnował już jakiś czas temu z udziału w wydarzeniu. Wynikiem tego jest to, iż na karcie widnieje świetne zestawienie Wrzosek vs. Scheffel.
Super fight, który jest walką wieczoru, jest oczywiście pojedynkiem najbardziej wyczekiwanym przez większość kibiców. Co prawda nie jest to walka o pas, natomiast zapowiada się ona przewybornie. Otóż niepokonany Bartosiński stanie naprzeciw ikony polskiego MMA – Mameda Khalidova.
ZOBACZ TAKŻE: Gamrot dalej ubolewa nad porażką z Hookerem. Zamierza to przekuć w sukces!
Gwiazdy polskiego MMA typują walkę Mameda z Bartosińskim!
Szymon Kołecki w jednym z ostatnich wywiadów wypowiedział się na temat tego super fightu następująco:
Myślę, iż Adrian będzie miał lepszą kondycję. Pewnie wagowo nie będą się różnić w tej walce. Natomiast Mamed Khalidov będzie polegał na swoim błysku. Będzie próbował zaskoczyć czymś niekonwencjonalnym, nieprzewidywalnym. (…) Zależy z kim Adrian robił przygotowania, bo jak się przepychał z trochę większymi, klinczował większych i założył sobie, iż ma Mameda umęczyć i to wytrenował, to umęczy.
Mateusz Gamrot ma swojego faworyta i to w stosunku 65 do 35!
Myślę, iż Mamed Khalidov. Bartos jest też wysokiej klasy zawodnikiem, ale idzie kategorię wyżej i tutaj ta jego masa nie jest naturalną kategorią dla niego, gdzie walczy Mamed. Plus Mamed jest kotem po prostu. o ile słyszę to opinie, iż Adrian będzie go dociskał do klatki 15 minut, to się nie zgodzę z tym. Mamed nie jest takim gościem, który sobie na to pozwoli. (…) Myślę, iż tak 65:35 dla Mameda.
Co natomiast o tym starciu myśli były mistrz kategorii lekkiej KSW, Marian Ziółkowski?
Z jednej strony wydaje mi się, iż dużym faworytem jest Adrian, a z drugiej Mamed jest nieobliczalny. Mamed to Mamed. Jest zawodnikiem, który potrafi zrobić wszystko w walce. (…) Adrian jest dla mnie wyraźnym faworytem w tej walce, ale przez to, iż Mamed jest nieobliczalny i ma też za sobą wiele przeróżnych walk, wiele doświadczenia z tych walk zebrał, to teoretycznie może tutaj zaskoczyć.
Według bukmacherów faworytem w tym pojedynku jest „Bartos”. Mamed oczywiście nie jest przez nikogo skreślany, a naprawdę sporo grono fanów czy ekspertów upatruje właśnie jego zwycięstwo. Gdyby rzeczywiście to właśnie on był tym, który odebrałby „0” z rekordu Adriana Bartosińskiego… to byłaby dopiero historia. Czy to się jednak wydarzy? Nie zapominajmy o tym, iż mistrz dywizji półśredniej KSW jest niewątpliwie jednym z najlepszych zawodników starego kontynentu, który w ciągu najbliższych paru lat zamierza zwojować UFC.