Na środę 23 lipca zaplanowano cztery turnieje kwalifikacyjne Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. Zawodnicy o awans walczą w Gdańsku, Ostrowie, Krakowie i Gnieźnie. Z każdej eliminacji do finału we Wrocławiu przejdzie najlepsza trójka, czyli łącznie dwunastu. Ostatnie cztery miejsca uzupełnią stali uczestnicy tegorocznego cyklu SGP 2, a więc Wiktor Przyjemski, Anotni Mencel, Kevin Małkiewicz i Jan Przanowski.
Niestety jeden z juniorów przedwcześnie zakończył zmagania w Ostrowie i najprawdopodobniej nie będzie mu dane powalczyć na Stadionie Olimpijskim o medale. Mowa tu Alanie Ciurzyńskim, który w trakcie szesnastego wyścigu zanotował groźnie wyglądający upadek. Wychowanek Włókniarza Częstochowa pogubił się po tym, jak został wyprzedzony przez Oskara Palucha na pierwszym łuku drugiego okrążenia. Na kolejnym „kółku” 17-latka wykantowało, przez co uderzył w niego Karol Szmyd, który nie zdołał ominąć rywala i obaj upadli (sytuacja miała miejsce na drugim łuku). Jakby tego było mało, w tę dwójkę wjechał jeszcze Franciszek Dymowski.
Przy Ciurzyńskim pojawiły się służby medyczne, a następnie karetka. W niej junior opuścił tor i udał się do szpitala na szczegółowe badania. Dla Alana ten rok układa się niefortunnie pechowo, bowiem ponownie pojawiło się ryzyko kontuzji, a dodajmy, iż dopiero co wrócił do ścigania po urazie z początku sezonu, gdzie również nabawił się go w Ostrowie.
Dodajmy, iż 17-latek w wielkopolskiej eliminacji miał spore szanse, by awansować do finału. Po trzech seriach startów miał na swoim koncie 6 punktów (0,3,3) i w perspektywie kolejne dwa starty, które także mógł zwieńczyć dodatkowymi zdobyczami. Trzymamy kciuki za jego stan zdrowia i będziemy o nich na bieżąco informować, gdy tylko dowiemy się czegoś nowego.
—> TEKSTOWA RELACJA NA ŻYWO Z OSTROWA <—
Alan Ciurzyński (Włókniarz Częstochowa) karetką udał się do szpitala
