Gromy spadły na Legię. "Amatorka"

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


W ostatnim czasie dużo dzieje się wokół Legii Warszawa. Z jednej strony drużyna Goncalo Feio odniosła sensacyjne zwycięstwo w Lidze Konferencji Europy przeciwko Realowi Betis. Z drugiej praca Portugalczyka szczególnie w ekstraklasie pozostawia wiele do życzenia. - Kibicuję Legii, ale kompletnie nie kibicuję Goncalo Feio - ocenia były napastnik stołecznego klubu Sylwester Czereszewski.
- Jestem bardzo dumny ze swoich piłkarzy, swojej drużyny. Wiem, iż w piłce liczy się wynik. Nasza postawa w drugiej połowie była jednak godna podziwu. Cokolwiek się wydarzy, odpowiedź na boisku była kapitalna - mówił Goncalo Feio po ostatnim remisie 1:1 z Jagiellonią Białystok w 11. kolejce ekstraklasy. W ligowej tabeli Legia zebrała zaledwie 16 punktów. Do pierwszego Lecha Poznań traci już dziewięć oczek. Idąc dalej, w czterech ostatnich meczach na krajowym podwórku nie potrafiła odnieść zwycięstwa.

REKLAMA







Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim



Czereszewski komentuje chaos w Legii. Nie gryzł się w język
Wszystko to sprawiło, iż przyszłość portugalskiego szkoleniowca, który obejmował zespół w kwietniu tego roku, stanęła pod znakiem zapytania. choćby pomimo sensacyjnej wygranej 1:0 z Realem Betis w pierwszym meczu Ligi Konferencji Europy. Gdyby tego było mało, media regularnie donoszą o kolejnych wybrykach Feio, który - łagodnie mówiąc - nie należy do najspokojniejszych trenerów.


Mówi się, iż działacze Legii szukają już jego następcy. Ostatnio w Legia Training Centre ponoć zagościł choćby były trener Austrii Wiedeń Michael Wimmer, co miało rozwścieczyć obecnego trenera Legii. Mówiąc krótko, w stołecznym klubie dzieje się dużo. - Czytałem te informacje. Znając trenera Legii, może nie wytrzymać ciśnienia. Różne rzeczy mogą się jeszcze wydarzyć [...] Kibicuję Legii, ale kompletnie nie kibicuję Feio - komentuje w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet Sylwester Czereszewski.
Były napastnik warszawskiej drużyny przyznał także, iż jeżeli Legia faktycznie szuka nowego trenera "to mogłaby robić to z większą klasą i dyskrecją". Oprócz tego zdaniem 53-latka klub ma problemy na pozycji napastnika. - Legia nie ma w tym momencie napastnika. Patrząc na inne transfery, jest dużo baboli. Kadra i gra wyglądają słabo. No i polityka zatrudniania trenerów. Też jej nie rozumiem. Raz jeden, raz drugi… Wygląda to na działanie pod wpływem impulsu. Ale mam wrażenie, iż coraz częściej tak to wygląda w Polsce. Może prezesi czytają za dużo mediów społecznościowych i podejmują decyzję w oparciu o ciśnienie, jakie wywierają kibice? [...] To wszystko zajeżdża amatorką - wypalił.


Mimo to zdaniem 23-krotnego reprezentanta Polski nie jest to dobry moment na zwalnianie Goncalo Feio. Czereszewski rozegrał w Legii Warszawa łącznie 127 meczów, w których strzelił okrągłe 50 bramek.
Idź do oryginalnego materiału