Przegrana z Jeleną Rybakiną była dla Igi Świątek bolesna, ale nie sam wynik meczu wzbudził największe emocje. Po ostatniej piłce uwagę kibiców przykuł gest - a adekwatnie jego brak. Czy Polka naprawdę zignorowała sędzinę? W sieci rozpętała się burzliwa dyskusja o granicach sportowych emocji i szacunku.