Fury naprawdę chce wrócić. Tylko jedno nazwisko, promotor potwierdza
Zdjęcie: Tyson Fury
W grudniu minie już rok od momentu, gdy ostatnią walkę stoczył Tyson Fury. Po porażce z Ołeksandrem Usykiem Brytyjczyk po raz kolejny ogłosił zakończenie kariery. I póki co wytrzymuje na sportowej emeryturze. Możliwy jest jednak zwrot akcji. Gwiazdor coraz bardziej interesuje się powrotem. Szczegóły ujawnił jego promotor, Frank Warren. Doświadczony pięściarz postawił konkretny warunek związany z przeciwnikiem. O innym nazwisku choćby nie chce słyszeć. "To walka, której on chce. To o niej mówi cały czas" - powiedział człowiek odpowiedzialny za interesy Wyspiarza.