Finowie bezlitośni. Zabójcza kontra zaskoczyła Polaków. Najpierw poprzeczka, później stało się to

Niestety wynik spotkania z Finlandią otworzył się dość niefortunnie, bowiem po fatalnym błędzie Łukasza Skorupskiego. Do przerwy reprezentacja Polski przegrywała wynikiem 1:0. Rezultat ten mógł zmienić się w okolicy 53. minuty jednak... na korzyść rywali "Biało-czerwonych". Jeden z Finów wykonał bowiem piękny strzał głową, który na szczęście wylądował na poprzeczce. Nasi obrońcy byli kompletnie bezradni. Chwilę później stało się jednak nieuniknione. Finowie wyszli z kontrą i w 64. minucie prowadzili już 2:0.