We wtorkowy wieczór w szwedzkim Gislaved doszło do dramatycznego wypadku podczas meczu Bauhaus-Ligan pomiędzy Lejonen a Piraterną Motala. W jednym z wyścigów poważnie ucierpiał Ludvig Selvin, który po zderzeniu z Sammym van Dyckiem z dużą siłą uderzył w dmuchaną bandę i wylądował pod nią. Pierwsze diagnozy nie napawają optymizmem.
Walka o każdy punkt zakończona dramatem
Selvin dobrze rozpoczął spotkanie, zdobywając dwa punkty w swoim pierwszym starcie. Do tragicznego zdarzenia doszło jednak już w kolejnym biegu. Reprezentant Piraterny Motala walczył na drugim łuku z van Dyckiem o trzecią pozycję. Niestety, na wyjściu z wirażu zawodnika „Piratów” pociągnęło i z impetem wjechał w rywala. Obaj stracili panowanie nad motocyklem i z dużą prędkością uderzyli w bandę powietrzną. Selvin został wyrzucony spod motocykla i finalnie znalazł się pod „dmuchańcem”.
Pierwsze diagnozy: krwiaki i przebita płuco
Zaraz po zdarzeniu Selvin był badany przez służby medyczne obecne na stadionie. Ze względu na problemy z oddychaniem, został natychmiastowo przewieziony karetką do szpitala w Värnamo jako priorytetowy pacjent. Tam przeprowadzono szczegółowe badania, które wykazały drobne krwawienia w mózgu oraz przebitą płuca.
W czwartek rano pojawiły się kolejne informacje na temat jego stanu zdrowia. Dodatkowe badania głowy nie wykazały już zagrożenia w tym obszarze, jednak stan płuca uległ pogorszeniu. Selvin opuścił już szpital w Värnamo i udał się na dalsze konsultacje do placówki w Örebro.
– Po badaniu przez ratowników medycznych na stadionie Ludde został przewieziony do szpitala w Värnamo z priorytetem 1 z powodu trudności z oddychaniem. Pierwsze wyniki wskazały na drobne krwawienia w mózgu i przebite płuco. Na szczęście z głową jest już w porządku, ale z płucem sytuacja się pogorszyła – poinformował zawodnik w mediach społecznościowych.
Pewne zwycięstwo Lejonen
W cieniu wypadku Selvina gospodarze z Gislaved zdecydowanie pokonali osłabioną Piraternę Motala 56:33. Kapitalne zawody pojechał Bartosz Zmarzlik, który zdobył komplet punktów (12) i był nie do zatrzymania. Równie świetnie zaprezentował się Wiktor Przyjemski, kończąc zawody z dorobkiem 13+1. Po stronie gości wyróżnił się Jewgienij Kostygow (9 pkt), natomiast Oskar Paluch zdobył 7 punktów, zaliczając także jedno wykluczenie i defekt.
