FAME 27: Minda zacznie od 10-minutowego biegu, choć Szachta miał inny plan – „To nie moja decyzja”

Bartosz Szachta zabrał głos w sprawie nietypowego utrudnienia dla Kamila Mindy przed ich pojedynkiem na FAME 27! Miał w głowie inny scenariusz, ale zdaje się być udobruchany!

FAME 27: Kingdom odbędzie się 6 września w Gliwicach. Będzie to kolejne wydarzenie potwierdzające transformację organizacji z freakowej na hybrydową, o czymś świadczą pojedynki z udziałem Roberto Soldicia czy Michała Materli.

W trakcie wydarzenia nie zabraknie jednak freak fighterów jak choćby: Marcina Najmana, „Tuszola”, Lexy czy „Sheeyę”. Dziś dowiedzieliśmy się również o występie Bartosza Szachty, który stanie w szranki z Kamilem Mindą.

ZOBACZ TAKŻE: Absurdalne poczynania Daltona – założył firmę na adres instytucji samorządowej, aby dostać wypłatę!

Ich konfrontacja będzie dość nietypowa, bowiem reprezentant „Akademii Sportów Walki Wilanów” przed ich pojedynkiem będzie musiał się zmęczyć. Mianowicie przez 10 minut będzie musiał biec z prędkością 12-stu kilometrów na godzinę i dopiero wtedy wyjdzie naprzeciw Szachty, co na celu ma wyrównanie szans – przypomnijmy, iż Kamil waży blisko 40 kilogramów więcej.

Nietypowe zasady skomentował sam Bartek, który w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim wypowiedział się następująco:

To nie jest moja decyzja. Ja powiedziałem, iż mogę się z nim bić. Federacja sama tak chce zrobić, żeby po prostu to było uczciwe.

Szachta chciał, aby ich starcie odbyło się po prostu na gołe pięści. Nie zdecydowała się jednak na to organizacja FAME, która preferowała zabieg, z którym będziemy mieć do czynienia.

Jak będzie wyglądał 130-kilogramowy „King Kong” po takiej przebieżce? Torunianin zabrał głos również na ten temat:

Na pewno jakieś wyzwanie będzie stanowił, bo jednak jest tym ogrem, jest duży, ale Kubiszyn pokazał ostatnio, iż jak… małą dziewczynkę za przeproszeniem. Więc jak na naprawdę dobrą kondycję, to jeszcze się pobijemy. jeżeli nie ma dobrej kondycji, to będzie szybka akcja.

Ich pojedynek odbędzie się w formule K-1 w małych rękawicach. Nie będzie przerw – czeka nas jednorundowa konfrontacja, która potrwa maksymalnie 9 minut.