Falubaz pozbędzie się poważnego problemu? To powinien być strzał w dziesiątkę

speedwaynews.pl 4 tygodni temu

W niedzielnym sparingu na Motoarenie z dobrej strony pokazał się Leon Madsen. Duńczyk przyszedł do Zielonej Góry, aby wcielić się w rolę lidera. Spotkanie z Apatorem potwierdziło, iż nadaje się do tego znakomicie. Pokonał go tylko Patryk Dudek. Kolegę klubowego Madsena, Jarosława Hampela zapytaliśmy, czy taki transfer może wyeliminować problemy z biegami nr 15.

– Pewnie tak. Wiemy doskonale, jak dobrze Leon Madsen jeździ i to jest prawda. Niemniej jednak, cała drużyna musi zdobywać istotne punkty, musimy równać do dobrego, wysokiego poziomu. Dzięki temu zyskamy szansę na regularne wygrane – przyznał Hampel.

Falubaz Zielona Góra ma powody do obaw?

Zielonogórzanie wygrali w Touniu 46:44, ale pojawiły się pytania o nie najlepsze występy Jarosława Hampela i Rasmusa Jensena. Dwukrotny wicemistrz świata przyznał, iż ma o czym myśleć, ale zachowuje przy tym spokój.

– Są już pewne wnioski, te przemyślenia będą omawiane. Sparing sparingiem, ale każdy chce pojechać możliwie jak najlepsze zawody. Jest dużo do poprawy w przygotowaniu sprzętu i w mojej jeździe. To był mój pierwszy mecz testowy, odczuwam pewne braki. Wiemy jednak, co mamy robić, jak się przygotowywać, wyciągniemy odpowiednie wnioski – zapewnił nas Hampel.

Falubaz Zielona Góra mocno wierzy w doświadczonego zawodnika. Transfery Madsena i Ratajczaka powinny znacząco wzmocnić siłę ognia, ale w walce o medal potrzebna będzie dobra i równa forma tych, którzy byli w kadrze rok temu – Rasmusa Jensena, Przemysława Pawlickiego i właśnie Hampela. Ten ostatni przyznał, iż zimą nie wprowadzał istotnych zmian w teamie i sprzęcie. Zamierza postawić na sprawdzone rozwiązania.

Pierwszy mecz ligowy w okresie 2025 Stelmet Falubaz odjedzie 11 kwietnia. Do Winnego Grodu przyjedzie mistrz Polski we własnej osobie. To powinien być jeden z dwóch hitów inauguracyjnej kolejki PGE Ekstraligi.

Idź do oryginalnego materiału