ESPN+ traci 700 tysięcy subskrybentów w trakcie negocjowania nowej umowy telewizyjnej z UFC

Zdjęcie: espn+ traci 700 tysięcy subskrybentów w trakcie negocjowania nowej umowy telewizyjnej z ufc

Platforma ESPN+ zakończyła 2024 rok ze stratą 700 tysięcy subskrybentów, dane zostały ujawnione w trakcie ekskluzywnego okna na negocjacje nowej umowy telewizyjnej z UFC.

Platforma streamingowa ESPN+ ma spory problem z notowaniem wzrostu wraz z biegiem czasu. Niepokojące dane o utracie, aż 700 tysięcy subskrybentów zostały przekazane opinii publicznej w momencie rozpoczęcia ekskluzywnego okna w trakcie, którego ESPN ma wyłączne prawa na negocjacje nowej umowy z UFC.

Zarówno Dana White jak i Hunter Campbell wielokrotnie powtarzali, iż są zadowoleni ze współpracy z ESPN jednak wspominali o tym, iż może dojść do rozdzielenia praw telewizyjnych na dwa podmioty lub nastąpi przejście do innego większego streamingu.

ESPN do tej pory płaciło UFC około 450 milionów dolarów rocznie za wyłączne prawa do transmisji wszystkich wydarzeń na swojej platformie ESPN+ oraz we własnych kanałach telewizyjnych. Teraz Dana White i spółka oczekują, iż kwoty ze sprzedaży praw do transmisji zdecydowanie poszybują w górę i wyniosą ponad miliard dolarów rocznie.

Liczba subskrybentów ESPN+ od dłuższego czasu kręci się koło 25 milionów. Nie jest to zbyt wiele zwłaszcza jak weźmiemy pod uwagę fakt, iż mało popularne w Polsce i na świecie serwisy streamingowe takie jak Peacock czy Hulu mają zdecydowanie większą bazę użytkowników. Peacock aktualnie ma ich 36 milionów natomiast Hulu, aż 52 miliony.

ESPN+ może zatem tylko pomarzyć o liczbie subskrybentów jakie posiada amerykańska topowa 5, wśród której znajdują się.

1. Netflix – 301 milionów
2. Amazon Prime – 200 milionów
3. Disney+ – 122 miliony
4. HBO MAX – 100 milionów
5. Paramount+ – 72 miliony

Niewykluczone zatem, iż w biurze UFC w kolejnych miesiącach tęgie głowy będą miały twardy orzech do zgryzienia. Ekskluzywne okno negocjacyjne z ESPN kończy się 15 kwietnia 2025 roku, później przedstawiciele UFC będą mogli swobodnie negocjować z innymi streamingami.

Pieniądze to jedno, jednak w grę może wejść również dalsza chęć popularyzacji sportu i dostęp do szerszego grona potencjalnych fanów. Tu prym oczywiście wiedzie Netflix z potężną bazą ponad 300 milionów subskrybentów. Spółka TKO Group, czyli właściciele UFC mają dobre relacje z Netflixem, gdyż to na tej platformie od nowego roku emitowane są wydarzenia WWE.

Na straconej pozycji nie stoją jednak Amazon, Disney+ czy MAX, które bardzo często mają w swojej ofercie tak zwane 'bundle’, które umożliwiają łączenie kilku subskrypcji w jednej aplikacji ze znaczną zniżką. Oczywiście w takim wypadku idzie za tym również łączenie ilości subskrybentów, która może konkurować z tą posiadaną przez Netflix.