W Indian Wells nie brakowało niespodzianek, a zdecydowanie największą były kapitalne występy Mirry Andriejewej. Rosjanka pokonała w półfinale rozgrywek Igę Świątek, a w bezpośredniej walce o tytuł okazała się lepsza w trzech setach od Aryny Sabalenki. 17-letnia zaledwie tenisistka niedługo później wdarła się do czołowej dziesiątki rankingu WTA, a tuż przed rozpoczęciem rywalizacji w Miami Open Conchita Martinez wypowiedziała się w kwestii innego tytułu. Ważniejszego niż ten na Florydzie.