111 punktów - tyle wynosi w tej chwili przewaga Aryny Sabalenki nad Igą Świątek. To na pierwszy rzut oka bardzo dużo, ale Białorusinka nie może być niczego pewna - jeszcze w styczniu Polka znajdzie się na pole position w walce o pozycję liderki rankingu. Wszystko za sprawą Australian Open, bo tam Sabalenka broni aż 2000 punktów za zeszłoroczny tytuł. Polka zaś - zaledwie 130 za trzecią rundę.
Wcześniej jednak obie mają w planach po