1 dzień temu
Czy w niedalekiej przyszłości dojdzie do starcia Artura Szpilki z Eddiem Hallem? Martin Lewandowski, czyli jeden ze współwłaścicieli organizacji KSW, nie widzi większego problemu, ale stawia za to jeden warunek!
Zarówno Eddie, jak i Artur swoje ostatnie pojedynki stoczyli w kwietniu w trakcie gali KSW 105. „The Beast” zmierzył się wówczas z Mariuszem Pudzianowskim, którego pokonał w 30 sekund poprzez TKO. Natomiast „Szpila” wygrał z Errolem Zimmermanem poprzez duszenie trójkątem również w 1. rundzie.
Obaj wówczas zaskoczyli swoją dyspozycją. Anglik swoją agresją i skupieniem, o co wielu osób się obawiało. Z kolei były pięściarz trzeźwym umysłem i odpowiednią reakcją na kryzysowe momenty. Występy obu spotkały się z wielką wrzawą, a co poniektórzy zaczęli choćby ich zestawiać ze sobą.
Co ciekawe, mają zwycięstwo nad tym samym rywalem. Tak jak Hall ubił Mariusza w 30 sekund, tak Szpilka znokautował go w drugiej rundzie ich batalii, do której doszło w trakcie gali KSW Colosseum 2. Przypomnijmy, iż w 1. odsłonie „Pudzian” go kontrolował w parterze, znajdując się choćby w dosiadzie, jednakże nie był w stanie tego w żaden sposób wykorzystać.
ZOBACZ TAKŻE: Czy Pudzian dołączy do Hall of Fame KSW po ostatnim występie? Szef KSW zabrał głos
Czy w niedalekiej przyszłości zobaczymy pojedynek Artura Szpilki z Eddiem Hallem? Martin Lewandowski nie wyklucza takiego scenariusza, ale zaznacza, iż najważniejszy będzie odbiór fanów i zainteresowanie mediów. Przedstawił swoje stanowisko w rozmowie z Arturem Mazurem:
2 znane osobistości… zawsze to kręci. (…) Pytanie czy to sportowo nie jest jakiś rozstrzał kosmiczny. Chociaż wiesz, Eddie idzie po zwycięzcę z Pudzianowskim, więc w sumie piętro wyżej, ale no nie myślałem o tym tak szczerze. o ile Twoja sonda potwierdzi, iż to będzie coś, co będzie kibiców grzać, to bardzo chętnie na pewno doprowadzimy do tej walki.
Co gdyby doszło do takiej walki? Byłoby to niewątpliwie dużym, medialnym wydarzeniem, które przyciągnęłoby wiele fanów. Szpilka co prawda ma przewagę doświadczenia w sportach walki, natomiast Hall imponuje siłą fizyczną i masą ciała, co czyniłoby go wyjątkowo groźnym przeciwnikiem w klatce. Faworytem z pewnością byłby „Szpila” pomimo szokującej postawy Brytyjczyka w starciu z Mariuszem. Nie mniej jednak mogłaby to być naprawdę szalona walka, jak zresztą większość z udziałem Artura w KSW.
