Doda oskarżała go o zdrady. Radosław Majdan nie wytrzymał: ” Milczałem przez 15 lat” – koniec z tym

1 miesiąc temu

Radosław Majdan i Doda przez lata byli jedną z najbardziej medialnych par w Polsce. Ich związek, jak i późniejsze rozstanie, nieustannie przyciągały uwagę mediów, a wzajemne oskarżenia pojawiały się w nagłówkach gazet. Doda wielokrotnie oskarżała Majdana o zdrady, jednak dopiero teraz były piłkarz postanowił odnieść się do tych zarzutów.

  • Czytaj też: Nie żyje słynna posłanka SLD. Polska scena polityczna w żałobie

Doda, a adekwatnie Dorota Rabczewska, poznała Radosława Majdana w 2003 roku podczas meczu w Ustce. Para gwałtownie się zaręczyła, a ślub odbył się w marcu 2005 roku. Niestety, ich małżeństwo nie trwało długo – w kwietniu 2007 roku Doda ogłosiła, iż złożyła pozew rozwodowy. Ostateczny rozwód nastąpił w styczniu 2008 roku. Po rozstaniu obie strony nie szczędziły sobie wzajemnych pretensji, a piosenkarka często publicznie oskarżała Majdana o zdrady.

Historia związku Radosława Majdana i Dody

Po latach ciszy, Radosław Majdan w końcu odniósł się do oskarżeń Dody, nazywając jej zachowanie „niezręcznym i obciachowym”. W rozmowie z mediami wyjaśnił, dlaczego przez wiele lat nie odpowiadał na medialne zaczepki byłej żony.

  • Zobacz również: Wozisz to w samochodzie? Policjant zabierze ci dowód rejestracyjny

– „Ja przez 15 lat starałem się o tym nie mówić, bo skoro ona zajmowała tę przestrzeń w mediach, to zostawiłem to jej. Nie chcę do tego wracać. o ile jesteś szczęśliwy, żyjesz tak, jak chciałeś żyć, to nie wracasz do przeszłości” – mówił Radosław Majdan.

Radosław Majdan odpowiada na zarzuty

Podkreślił również, iż w tej chwili nie ma potrzeby rozdrapywania starych ran, bo teraz żyje spokojnie i szczęśliwie z Gosią Rozenek, swoją obecną żoną. Jego życie pełne jest stabilności i rodzinnego ciepła, a doświadczenia z przeszłości traktuje jako lekcje, które doprowadziły go do miejsca, w którym jest teraz.

Radosław Majdan podkreśla, iż jego relacja z Dodą była dla niego jedną z lekcji życia, ale nie zamierza do niej wracać. Zaznaczył, iż jego pierwsza żona, Sylwia Majdan, wspomina go bardzo dobrze, co w jego opinii kontrastuje z publicznymi zarzutami Dody. Mimo burzliwej przeszłości, Majdan czuje, iż znalazł swoje miejsce i nie ma żalu do przeszłych związków.

– „To, co się wydarza w naszym życiu, powoduje, iż później jesteśmy tacy, jacy jesteśmy. To jest bagaż doświadczeń, który nas kreuje” – tłumaczył były piłkarz.

Obecnie Radosław Majdan skupia się na rodzinie, ceniąc sobie stabilność i spokój, które odnalazł u boku Małgorzaty Rozenek-Majdan.

Idź do oryginalnego materiału