Rodri czy Vinicius Jr? Vinicius Jr czy Rodri? To pytanie zadają sobie w kontekście Złotej Piłki fani na całym świecie. Przez długi czas wydawało się, iż nagroda powędruje do Viniciusa Juniora. Jednak w dniu samej ceremonii media hiszpańskie i francuskie zaczęły donosić, iż to jednak Hiszpan zgarnie statuetkę, jako pierwszy zawodnik z tego kraju od 1960 roku. To był jednak dopiero początek puszki Pandory.
REKLAMA
Zobacz wideo Lekkoatletyczne mistrzostwa Polski w 2026 roku wrócą do Białegostoku. Nowicki: To nobilitacja
Real Madryt zbojkotował ceremonię
Otóż Real Madryt, dowiedziawszy się o braku nagrody dla ich piłkarza, rozpętał prawdziwe piekło. "Królewscy" mieli wycofać się z udziału w ceremonii (wśród nich także sam Vinicius) i zbojkotować wszystko, co z nią związane. Mowa zarówno o piłkarzach, jak i działaczach. To zresztą potwierdziło się wraz ze startem gali w paryskim teatrze Chatelet. Pisał o tym Fabrizio Romano na portalu X.
TVP zrezygnowało z transmisji. Powodem Lewandowski?
Mimo wielkich tradycji i prestiżu wydarzenia, transmisja nie jest dostępna w żadnej w telewizji nadających w Polsce. Przez lata zajmowało się tym TVP, jednak tym razem nie zdecydowano się na zakup praw. Dlaczego? Wyjaśnił to dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski w rozmowie z portalem WP SportoweFakty. Jego zdaniem na rynku ogólnie nie było szczególnego zainteresowania galą. Były rzecznik PZPN ocenił, iż może to mieć związek z brakiem nominacji Roberta Lewandowskiego do głównej nagrody.
- To jest nowa gala, jakby nowy produkt. Prawa do niego zostały wypuszczone na rynek i TVP Sport ich nie wykupiło. Prawa były na rynku, każda telewizja mogła je kupić. Po prostu nie było zainteresowania. Nominowana jest co prawda Ewa Pajor, ale Robert Lewandowski nie znalazł się w tym gronie. Dla polskiego kibica wydarzenie to nie jest więc w tym momencie aż tak atrakcyjne - powiedział Kwiatkowski. Gala Złotej Piłki trwa. Relacja tekstowa na żywo jest dostępna na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.