Jedyny gol a rewanżowym spotkaniu półfinału Ligi Konferencji był autorstwa Kiernana Dewsbury-Halla, który teraz celuje w podniesienie pucharu tych rozgrywek we Wrocławiu.
To niesamowite być w finale. Na początku sezonu postawiliśmy sobie za cel zajść tak daleko w tym turnieju, jak to możliwe. Za nami długie miesiące, ale teraz mamy jeszcze jeden mecz do rozegrania i mamy nadzieję, iż uda nam się wznieść to trofeum. Wiele osób mówiło, iż powinniśmy to zrobić na początku sezonu, ale myślę, iż jeżeli teraz nam się uda, zasłużymy na uznanie. Wiem, jak wygląda piłka nożna, nie jest łatwo - mówi Dewsbury-Hall.
Rywale grali niskim blokiem, ale na szczęście zobaczyłem trochę przestrzeni, Tyrique George podał mi piękną piłkę, wykazałem się odrobiną opanowania - miło było zdobyć gola.
Anglik odniósł się również do młodych twarzy w składzie Chelsea w tym meczu.
Jestem tu również po to, aby spróbować pokierować młodymi zawodnikami. Reggie Walsh ma 16 lat i był fantastyczny, tak opanowany. Widzieliście zawodników, którzy mimo młodego wieku zagrali profesjonalnie i spokojnie - to zasługa akademii.