Defekt go nie powstrzymał. Zmarzlik wygrywa w turnieju Hampela

speedwaynews.pl 2 godzin temu

Jarosław Hampel przejechał ostatnie okrążenia po prezentacji zawodów, dzięki czemu pożegnał się z żużlowym rzemiosłem na stałe. Polaka nie brakowało na trybunach, gdzie podziękował kibicom Orlen Oil Motoru Lublin za lata wspólnych przygód. Bartosz Zmarzlik nie był wyjątkowo gościnny na domowym torze, ale jednak potrafił stworzyć nie lada emocje. Mowa tutaj konkretnie o dziewiątym biegu, gdzie Piotr Pawlicki postawił wysoko poprzeczkę Zmarzlikowi.

Świetny wyścig i defekt

Zawodnicy wymieniali się pozycjami. Co Bartosz Zmarzlik mijał Piotra Pawlickiego, ten odgryzał się przycinką. Ostatecznie to zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin przyjechał na pierwszym miejscu, ale sam wyścig zasługuje na sporą uwagę. Zmarzlik zanotował również niespodziewany defekt po starcie, co należy do rzadkiego widoku. Wygrał on jednak pozostałe cztery biegi, dzięki czemu stanął na najwyższym stopniu podium z dwunastoma punktami. Taką samą liczbę zgromadził Przemysław Pawlicki, ale z uwagi na mniej zwycięstw, został sklasyfikowany na drugim miejscu.

Kubera żegna się z kibicami

Dominik Kubera w swoim ostatnim turnieju na lubelskim stadionie, jako zawodnik Motoru, zdobył jedenaście punktów. Dzielnie walczył o miejsce na podium z Kacprem Woryną oraz Emilem Sajfutdinowem. Rywale dali naprawdę wiele na torze, ale to ostatecznie żegnający się z Motorem Lublin Kubera zajął trzecie miejsce.

Warto podkreślić dobre zawody Rohana Tungate’a, który zdobył aż dziewięć punktów. Kontuzjowanego Damiana Ratajczaka zastąpił natomiast Kacper Mania. Młodzieżowiec Fogo Unii Leszno zdobył aż trzy punkty, co można uznać za naprawdę dobry wynik.

„Mały” idzie na emeryturę

Przede wszystkim Jarosław Hampel podziękował za wszystko, czego mógł doświadczyć w barwach Orlen Oil Motoru Lublin. Dla „Małego” to koniec bogatej kariery z wieloma medalami Drużynowych Mistrzostw Polski. Niezależnie co będzie dalej robił Hampel, wszyscy będziemy tęsknić za jego szarżami czy atakami. Jeszcze raz – dziękujemy!

Dekoracja zawodników (Fot. Mateusz Bryda)

Wyniki:

1. Bartosz Zmarzlik (3,3,3,D,3) 12
2. Przemysław Pawlicki (3,2,2,2,3) 12
3. Dominik Kubera (2,3,3,0,3) 11
4. Kacper Woryna (2,3,2,3,1) 11
5. Emil Sajfutdinow (3,3,1,2,2) 11
6. Piotr Pawlicki (1,1,2,3,2) 9
7. Rohan Tungate (2,2,2,1,2) 9
8. Mateusz Cierniak (1,0,1,3,3) 8
9. Grzegorz Zengota (3,1,1,1,1) 7
10. Maciej Janowski (0,2,3,0,1) 6
11. Oliver Berntzon (0,0,3,1,2) 6
12. Jaimon Lidsey (1,1,0,3,0) 5
13. Jan Kvěch (0,2,1,2,0) 5
14. Bartosz Smektała (2,0,0,2,0) 4
15. Kacper Mania (0,1,0,1,1) 3
16. Szymon Szlauderbach (1,0,0,0,0) 1
17. Bartosz Jaworski – ns

Bieg po biegu:
1. (68.41) Zmarzlik, Kubera, Cierniak, Janowski
2. (69.12) Pawlicki, Woryna, Pawlicki, Mania
3. (68.36) Sajfutdinow, Tungate, Lidsey, Berntzon
4. (68.90) Zengota, Smektała, Szlauderbach, Kvěch
5. (68.51) Zmarzlik, Pawlicki, Zengota, Berntzon
6. (68.51) Kubera, Tungate, Pawlicki, Smektała
7. (68.50) Sajfutdinow, Kvěch, Mania, Cierniak
8. Woryna, Janowski, Lidsey, Szlauderbach
9. (68.88) Zmarzlik, Pawlicki, Sajfutdinow, Szlauderbach
10. (68.96) Kubera, Pawlicki, Kvěch, Lidsey
11. (69.70) Berntzon, Woryna, Cierniak, Smektała
12. (69.09) Janowski, Tungate, Zengota, Mania
13. (69.36) Lidsey, Smektała, Mania, Zmarzlik (D)
14. (69.39) Woryna, Sajfutdinow, Zengota, Kubera
15. (69.48) Cierniak, Pawlicki, Tungate, Szlauderbach
16. (68.93) Pawlicki, Kvěch, Berntzon, Janowski
17. (69.14) Zmarzlik, Tungate, Woryna, Kvěch
18. (69.44) Kubera, Berntzon, Mania, Szlauderbach
19. Cierniak, Pawlicki, Zengota, Lidsey
20. Pawlicki, Sajfutdinow, Janowski, Smektała

Idź do oryginalnego materiału