
Prezes organizacji UFC, Dana White nie ukrywa, iż nie widzi Jona Jonesa na przyszłorocznej gali UFC w Białym Domu. O imprezie tej, którą zorganizują Dana White i prezydent USA Donald Trump mówi się głośno od dawna, a emerytowani zawodnicy odwieszają choćby rękawice z kołków i wracają do startów.
Przykładem tego typu zawodnika jest Jon Jones. Były dominator w wadze półciężkiej oraz ostatni mistrz wagi ciężkiej postanowił powrócić do sportu po ogłoszeniu przejścia na sportową emeryturę po zaledwie kilku tygodniach.
Dana White jednak nie widzi Jona Jonesa w walce wieczoru gali UFC w Białym Domu.
- ZOBACZ TAKŻE: Alan Kwieciński mocno o Denisie Załęckim. „Sprzedaje się za pieniądze”
Dana White nie widzi Jona Jonesa na gali w Białym Domu. „Bones” komentuje: To on jest szefem!
Prezes UFC Dana White nie przebierał w słowach, gdy odniósł się do pytania dziennikarzy o to, czy Jon Jones zawalczy w Białym Domu. Szef amerykańskiej organizacji stwierdził, iż taka szansa wynosi jeden do miliarda i iż nie ufa Jonowi Jonesowi w żadnych jego deklaracjach.
Pomimo swojej przeszłości i komentarzy White’a, Jones pozostaje pełen nadziei na rywalizację w przyszłym roku na gali UFC w Białym Domu:
„Mimo tych szans wciąż trenuję i z optymizmem patrzę na możliwość bycia częścią gali w Białym Domu” – napisał Jones w serwisie X. – „Na koniec dnia Dana jest szefem i to on decyduje, czy zawalczę tamtego wieczoru, czy nie. Wiem jednak, iż Dana był naprawdę podekscytowany tą walką i drzwi nie zostały całkowicie zamknięte przede mną. To wszystko, czego taki facet jak ja potrzebuje. Brzmi jak kolejny niesamowity cel, który może mnie zmotywować. Czasami w życiu nie udaje się zrealizować wszystkiego, co sobie zakładamy – i to jest w porządku. Ale lubię swoje szanse… w końcu jeden na miliard to dokładnie to, czego było trzeba, bym został Jonem ‘Bonesem’ Jonesem”.
Despite the odds, I’m still training and optimistic about the possibility of being part of the White House event. At the end of the day, Dana is the boss and it’s his call whether I compete that night or not. I do know Dana was really excited about the fight, and the door hasn’t…
— Jonny Meat (@JonnyBones) August 18, 2025Jones był przymierzany do unifikacyjnej walki o pas z Tomem Aspinallem przez ponad rok, jednak ostatecznie zwakował tytuł, przeszedł na emeryturę.
Choć Jones wyraźnie chce zawalczyć w Białym Domu i ponownie stanąć przed prezydentem Donaldem Trumpem, równie oczywiste jest, iż musi wykonać ogrom pracy, by przekonać White’a i kierownictwo UFC do umieszczenia go w rozpisce takiego wydarzenia.