
Damian Piwowarczyk zdradził, kiedy zamierza wrócić do oktagonu KSW.
Ostatnią walkę w barwach KSW Damian Piwowarczyk stoczył w czerwcu 2025 roku, kiedy to na KSW 107 błyskawicznie poddał Cedrika Lushimę. Minęło zatem już trochę czasu, a młodzieniec zdążył nabrać ochoty na kolejny pojedynek.
W miniony weekend Piwowarczyk wziął udział w XTB KSW 110 w Rzeszowie. Dodatkowo uczestniczył w materiale nagrywanym przez polską organizację, w którym ujawnił, iż marzy mu się powrót w grudniu. Jak przyznał, chciałby zawalczyć o status pretendenta.
Dwie walki w kategorii półciężkie, ale jedna mnie szczególnie interesuje: Książkiewicz-Zając. Fajnie by było z wygranym tej walki, może o jakieś wyłonienie pretendenta zawalczyć i grudzień wygląda jako bardzo przyjemna data.
ZOBACZ TAKŻE: Kontrowersyjny pomysł UFC! Miasta muszą zapłacić jeżeli amerykański gigant ma zrobić tam galę
Damian Piwowarczyk (10-4) może pochwalić się serią dwóch zwycięstw z rzędu. Polak wielkimi krokami zbliża się do upragnionego tytułu mistrza. Niewykluczone, iż trzecia wygrana z rzędu zapewni mu status pretendenta w kategorii półciężkiej.