Po bardzo udanym pierwszym dniu przyszedł czas na gorzki półfinał. Wszystko zaczęło się w czwartej kwalifikacji gdzie Damian „utknął” za rywalem i stracił sobotnią przewagę.
Dzisiejsza kwalifikacja zapowiadała się bardzo dobrze i była szansa na kolejne zwycięstwo w wyścigu. Niestety Damian utknął za Alesem Fucikiem i tym samym spadł z pierwszego na drugie pole startowe do półfinału. To miejsce ze względu na ułożenie toru i zabrudzenie jest bardzo trudne do utrzymania co potwierdził też start Damiana. To z tego miejsca wczoraj doszło do wypadku Kristofferssona po ataku Hansena w sobotnim finale. Litwinowicz spadł na 4 pozycję i niestety nie udało się awansować do finału mimo próby podgryzania rywali. Polak finalnie uplasował się na ósmej pozycji w Mistrzostwach Europy SuperCars w Nyirad.
Zobacz także: Damian Litwinowicz na 2 miejscu po pierwszym dniu ERX w Nyirad
Po węgierskiej eliminacji Damian Litwinowicz zajmuje 5 miejsce w klasyfikacji Mistrzostw Europy Rallycross SuperCars. Ten sezon jest bardzo krótki, to była druga z czterech rund zaplanowanych na sezon 2024, więc będzie ciężko odrobić stratę do top 3.
W ten weekend dobre i regularne czasy Damiana potwierdziły, iż wynik w Szwecji nie był przypadkowy. Polak rozpoczął starty w Supercars z wysoką formą. Teraz z debiutanckiego sezonu rozpoczyna się gonitwa za podium generalki. Kolejna szansa już w połowie sierpnia na torze Mettet w Belgii.
