Czy Ostrovia się przełamie? Ma w tym pomóc legenda klubu!

speedwaynews.pl 2 dni temu

W drodze po pierwsze punkty?

Moonfin Malesa Ostrów nie notuje udanego wejścia w ten sezon. W tabeli na koncie ostrowian nie ma choćby punktu. Daje to siódme miejsce w ligowej tabeli, przed Autona Unią Tarnów, która jak na razie przegrała z kretesem dwa pierwsze mecze. Ostrowianom do wygranej zabrakło naprawdę niewiele. Na inauguracje sezonu zmierzyli się z Cellfast Wilkami Krosno i pomimo prowadzenia przez znaczną część meczu, przegrali 43-47. Z kolei w minioną sobotę podobny przebieg miał mecz w Rzeszowie. Tam przez większość meczu utrzymywał się remis, ale ostrowski zespół koniec końców okazał się gorszy od Texom Stali, przegrywając 42-48.

Dwa pierwsze mecze ułożyły się jeszcze gorzej dla H. Skrzydlewska Orła Łódź. Łodzianie otworzyli sezon od absolutnie fatalnego spotkania z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Na własnym torze uzbierali zaledwie 35 punktów. Łodzianie zanotowali „progres” w drugiej rundzie sezonu, albowiem w Poznaniu przegrali 36-56. Pierwsze punkty podopieczni Janusza Ślączki zdobyli w niedzielę, gdy rozgromili na własnym torze Autona Unię Tarnów. Dzięki temu podchodzą oni do tego meczu z pewnym spokojem.

Legenda na ratunek

W obu dotychczasowych meczach Moonfin Malesy Ostrów najwięcej mówiło się o postawie Norberta Krakowiaka. Polski senior ostrowskiego klubu zanotował fatalne wejście w sezon. Przez dwa mecze pokonał jedynie Kennetha Bjerre, Szymona Bańdura oraz Wiktora Rafalskiego. Jest to wręcz fatalny wynik i pod względem średniej biegowej Krakowiak jest najgorszym zawodnikiem klubu z Ostrowa. Czarę goryczy przelał ostatni mecz, gdzie ukończył zaledwie jeden z trzech wyścigów, a dwa razy po prostu zjechał na murawę. W jego miejsce został ściągnięty legendarny i niezatapialny Grzegorz Walasek. Trener ostrowian w Kolegium Żużlowym Canal+ przekazał, iż doświadczony żużlowiec wystąpi w tym meczu właśnie za Krakowiaka. Ciężko powiedzieć, na co stać niespełna czterdziestodziewięcioletniego żużlowca. Pojawiał on już się kilkukrotnie na treningach w Ostrowie w tym roku i zdaniem Brzozowskiego pokazywał się z dobrej strony.

Faworytem tego starcia wydają się być gospodarze. Pomimo braku punktów w tabeli trzeba przyznać, iż ta drużyna nie jedzie źle. Dobre wejście w sezon notuje Luke Becker, a wtóruje mu również Frederik Jakobsen. Bardzo dobre wejście w ligową karierę notuje Paweł Sitek. Wychowanek ostrowskiego klubu jest uważany za duży talent i zdaje się to potwierdzać. Z problemami do tego meczu podchodzi Sebastian Szostak. W dotychczasowych dwóch meczach nie zachwycił, a w dodatku mecz w Rzeszowie zakończył z kontuzją. Jednak wszystko wskazuje na to, iż zobaczymy go w czwartek.

Z kolegi Orzeł wydaje się rozkręcać. Po pierwszym meczu w podstawowym składzie zameldował się na stałe Mikkel Andersen. Młody Duńczyk w dwóch meczach gdzie wystąpił od początku, zdobył kolejno 7+2 oraz 6+3, przy czym w tym drugim meczu pojechał cztery razy. Andreas Lyager potwierdza swoją świetną dyspozycję od dłuższego czasu, a Patryk Wojdyło jadąc w Ostrowie, bardzo często pokazywał się ze świetnej strony.

Rywalizacja totalna

Mecze ostrowsko-łódzkie od powrotu Ostrovii na drugi szczebel rozgrywek, czyli od sezonu 2019 bardzo często wzbudzają gigantyczne emocje. Mecz w Łodzi przed sześcioma laty zakończył się rezultatem 47-43 na korzyść gospodarzy. Z kolei rok później w Ostrowie Orzeł wygrał najmniejszą możliwą różnicą punktów, czyli 46-44. Najbardziej zacięta była rywalizacja w 2021 roku. Na Moto Arenie po meczu będącym wybitną promocją żużla wygrała Moonfin Malesa 46-44, a tydzień później w Ostrowie padł remis.

Dwa ostatnie mecze w Ostrowie przynosiły ogromne kontrowersje. Spotkanie z 2023 było jednym z gorszych meczów, jakie odbyły się w ostatnich latach. Tego dnia w Ostrowie padał deszcz, a na torze była plandeka. Dzięki temu spotkanie „udało” się odjechać, jednak tor stwarzał zawodnikom ogromne problemy. Spotkanie toczyło się około godziny 21, a oprócz cały czas padającego drobnego deszczu, w Ostrowie było bardzo zimno. Ostatecznie mecz zakończono po ósmym biegu, a po meczu wiele mówiło się, iż sędzia miał „naciski z góry”, aby odjechać ten mecz.

Z kolei przed rokiem w pierwszej odsłonie tego meczu, w Ostrowie Wielkopolski po wyścigu szóstym zaczęło padać bardzo mocno, przez co spotkanie zostało wstrzymane. Były prowadzone prace na torze, aby wznowić mecz, jednak koniec końców spotkanie zakończono po sześciu wyścigach. Łodzianie zarzucali wtedy, iż ówczesny trener Ostrovii, Mariusz Staszewski miał celowo spreparować tor, aby doprowadzić do zakończenia meczu, albowiem jego drużyna wtedy przegrywała. Więcej o rywalizacji między tymi dwoma klubami przeczytasz TUTAJ.

Mecz historyczny

Czwartkowy mecz będzie niemałym jubileuszem dla ostrowskiego żużla. Spotkanie z H. Skrzydlewska Orłem Łódź zostanie osiemsetnym meczem w historii żużla w tym mieście. Ostrów Wielkopolski to ośrodek z wieloma tradycjami żużlowymi. To tutaj odbywa się najstarszy turniej żużlowy w Polsce, czyli Łańcuch Herbowy. Natomiast drużyna ligowa z Ostrowa rywalizuje od początku istnienia rozgrywek ligowych w Polsce, czyli sezonu 1948.

Mecz pomiędzy Moonfin Malesą Ostrów, a H. Skrzydlewska Orłem Łódź odbędzie się w czwartek 8 maja o 19:00. Nasz portal przeprowadzi relację LIVE z tego meczu, która dostępna jest TUTAJ.

Awizowane składy:

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź:
1. Václav Milík
2. Patryk Wojdyło
3. Robert Chmiel
4. Mikkel Andersen
5. Andreas Lyager
6. Olivier Buszkiewicz
7. Seweryn Orgacki

Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski:
9. Luke Becker
10. Sebastian Szostak
11. Oliver Berntzon
12. Norbert Krakowiak
13. Frederik Jakobsen
14. Paweł Sitek
15. Filip Seniuk

Filip Seniuk
Idź do oryginalnego materiału