Wybrzeże Gdańsk podało istotną informację przed wyjazdem na ostatni mecz fazy zasadniczej Krajowej Ligi Żużlowej. Marcus Birkemose otrzymał od lekarzy zielone światło na powrót do ścigania i znajdzie się w składzie drużyny na niedzielne spotkanie z Trans MF Landshut Devils. Czy jednak Duńczyk pojedzie? To okaże się dopiero po próbie toru.
Birkemose przez ostatnie tygodnie był wyłączony z jazdy z powodu kontuzji. Na początku lipca zawodnik doznał pęknięcia łopatki w meczu ligi duńskiej w barwach Slangerup Speedway Klub. Do urazu doszło po groźnym upadku w trzecim biegu. Badania wykazały pęknięcie, a zawodnik został skierowany na kilkutygodniową rehabilitację. Pierwotnie przewidywano, iż jego przerwa potrwa od trzech do sześciu tygodni. Na szczęście proces leczenia przebiegał sprawnie i obyło się bez zabiegu operacyjnego.
W tym sezonie Marcus Birkemose wystąpił w sześciu ligowych meczach Wybrzeża Gdańsk, zdobywając 23 punkty i 4 bonusy w 16 wyścigach. Jego średnia biegowa wynosi w tej chwili 1,688. Choć nie pełnił roli lidera zespołu, to był cennym ogniwem formacji seniorskiej, dającym drużynie sporo stabilności w środkowej części zestawienia.
Spotkanie w Landshut (niedziela, godz. 17:00) nie będzie miało wpływu na układ tabeli. Wybrzeże już wcześniej zapewniło sobie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej, a Trans MF Landshut Devils zakończą sezon na piątym miejscu – bez awansu do fazy play-off. Mimo braku stawki sportowej, będzie to dla obu drużyn okazja, by zaprezentować się przed kibicami po raz ostatni w tej części sezonu.
Warto dodać, iż gdańszczanie zmagają się ostatnio z problemami kadrowymi. Wielu zawodników miało w ostatnich tygodniach mniejsze lub większe urazy, dlatego decyzja o ewentualnym starcie Marcusa Birkemose będzie podjęta z dużą rozwagą, dopiero po niedzielnej próbie toru.
Marcus Birkemose
