"Czarny rok dla polskiej piłki". Żałobne wpisy po śmierci legendy

3 tygodni temu
Zdjęcie: Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl


W wieku 90 lat zmarł Lucjan Brychczy, legendarny piłkarz Legii Warszawa i były reprezentant Polski. - Tata niestety zachorował na zapalenie płuc. Nie zdołał z tego wyjść - przekazał jego syn Ryszard, cytowany przez "Przegląd Sportowy Onet". Świat piłkarski dzisiaj żegna Brychczego. "Czarny rok dla polskiej piłki nożnej. Tracimy kolejną Wielką Postać" - czytamy w komentarzach na portalu X. "Symbol wierności klubowym barwom. Postać obdarzona wyjątkowym szacunkiem przez wiele pokoleń kibiców" - dodaje oficjalny profil Legii Warszawa.
- To zawodnik, który błyszczał, który był fenomenalnie uzdolniony. Jego technika, przyśpieszenie na paru metrach, zwrotność, wyhamowanie na pełnej szybkości, zmiana kierunku biegu - to co miał on i Johan Cruyff. Jestem pełen szacunku i uznania do tego, co on robił. Jako człowiek także jest godny wielkiego szacunku - mówił Andrzej Strejlau w wywiadzie dla portalu legia.net z 2016 r., opowiadając o Lucjanie Brychczym. Legenda Legii Warszawa zmarła w wieku 90 lat.


REKLAMA


Zobacz wideo Rodri nie zasłużył na Złota Piłkę? Żelazny: Popatrzcie sobie na Manchester City bez niego


Czytaj także:


Nie żyje Lucjan Brychczy, jedna z największych legend polskiej piłki


Brychczy był piłkarzem Legii w latach 1954-1972, a w ciągu 19 sezonów zdobył 226 bramek w 452 meczach. W trakcie kariery Brychczy wygrał z Legią cztery mistrzostwa Polski, a dodatkowo trzykrotnie zostawał najlepszym strzelcem ligi. Brychczy zagrał też 58 meczów w reprezentacji Polski. Od 1971 r. Brychczy pełnił różne funkcje w Legii - od asystenta, po trenera juniorów i szkoleniowca pierwszego zespołu. Brychczy został honorowym prezesem Legii w 2014 r.
- Tata niestety zachorował na zapalenie płuc. Nie zdołał z tego wyjść. Zmarł dziś w nocy - przekazał Ryszard Brychczy, syn Lucjana w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet". "Dziadziuś dziękuję Ci za wszystko. To był wielki zaszczyt. Kocham" - dodał Michał Brychczy, wnuk legendy Legii, w poście na Facebooku.
"Czarny rok dla polskiej piłki". Komentarze upamiętniające Brychczego
"Czarny rok dla polskiej piłki nożnej. Tracimy kolejną Wielką Postać" - pisze Filip Macuda ze Sport.pl.


"Symbol wierności klubowym barwom. Postać obdarzona wyjątkowym szacunkiem przez wiele pokoleń kibiców. Żegnaj, Legendo! Na zawsze zostaniesz w naszych sercach" - napisała Legia Warszawa w długim komunikacie.


"Słowo legenda jest nieraz nadużywane. Ale On był najprawdziwszą legendą, dla Legii Warszawa największą jaką można sobie wyobrazić, ale i wielką w skali całego naszego futbolu" - napisał Maciej Kaliszuk z "Przeglądu Sportowego Onet".


"Największa legenda Legii Warszawa. Coś strasznego" - pisze Samuel Szczygielski z meczyki.pl.


"Odszedł Lucjan Brychczy. Największa z legend Legii, którą miałem okazję poznać. Wielki, skromny człowiek" - napisał Adam Drygalski z Viaplay.


Czytaj także:


Polityka na stadionie. Czarnek nie odpuścił. Wykorzystał kibiców Widzewa


"Nie mam wątpliwości, iż obok Kazimierza Deyny pod stadionem Legii stanie kiedyś jego pomnik. Żegnaj Legendo" - przekazał Wojciech Piela, komentator Viaplay.


"Trudny wyobrazić sobie większego człowieka-symbol klubu niż Lucjan Brychczy dla Legii Warszawa. Niech spoczywa w pokoju" - dodał Radosław Przybysz z meczyki.pl.


"Pan Lucjan Brychczy wielki filigranowy piłkarz. Legenda Legii, wspaniały człowiek, po prostu Kici. Kochał piłkę każdą komórką ciała. Mam nadzieję, iż tam na górze rozegra Pan jeszcze nie jeden mecz" - podsumował Marek Szkolnikowski, były dyrektor TVP Sport.
Idź do oryginalnego materiału