Co za zjazd kolegi Lewandowskiego. Już choćby tam go nie chcą

3 godzin temu
Na koncie ponad 360 meczów dla Bayernu Monachium, mnóstwo tytułów mistrza Niemiec i dwie wygrane Ligi Mistrzów. Jerome Boateng przez lata był ostoją bawarskiej defensywy. Jednak od lat Niemiec zalicza potężny zjazd. Teraz w wieku 36-ciu lat został bez klubu. Jego dotychczasowy zespół, czyli austriacki LASK Linz, właśnie ogłosił rozwiązanie umowy.
Jerome Boateng to bezsprzecznie jeden z najlepszych niemieckich środkowych obrońców w XXI wieku. Dla samego Bayernu Monachium rozegrał aż 363 spotkania we wszystkich rozgrywkach. Był zwykle kluczową postacią na przestrzeni lat, obok m.in. Roberta Lewandowskiego. Znacznie przyczynił się do dziewięciu mistrzostw Niemiec oraz dwukrotnego wygrania Ligi Mistrzów. Spore zasługi ma też dla niemieckiej kadry narodowej, w której zagrał 76 razy. Był choćby podstawowym stoperem zespołu mistrzów świata z 2014 roku.


REKLAMA


Zobacz wideo Swoboda z najlepszym wynikiem w sezonie. "Troszeczkę mnie coś zabolało"


Po Bayernie ciągły zjazd
Niestety to, co dzieje się z nim od 2021 roku, gdy pożegnał się z Bayernem, to naprawdę poważny zjazd. Najpierw dość słaba dwuletnia przygoda z Olympique Lyon (35 meczów w dwa lata). Potem pół roku był bez klubu, aż zimą 2024 roku zlitowała się włoska Salernitana. Spadł z nią jednak z hukiem do Serie B. W końcu latem zeszłego roku trafił do austriackiego LASK Linz. Tutaj jednak także klapa. Przez urazy rozegrał tylko 444 minuty przez cały sezon. Teraz z kolei ta przygoda dobiegła końca.


LASK żegna się z Boatengiem. Koniec kariery wkrótce?
Klub z Linzu poinformował o rozwiązaniu umowy za zgodą obu stron ze skutkiem natychmiastowym. Przyczyny nie podano, ale wygląda to na rozstanie w dobrej atmosferze. - Mistrz świata z 2014 roku nie mógł rozwinąć skrzydeł przez kontuzje, ale był liderem zarówno w szatni, jak i poza nią. Zwłaszcza młodzi gracze mogli wiele się nauczyć przy jego wsparciu - czytamy w komunikacie.


Na ten moment nie wiadomo, co dalej czeka Boatenga. Przez ostatnie trzy sezony nie rozegrał w jednym miejscu większej liczby minut niż 444, a ma już 36 lat na karku. Sam piłkarz zapowiedział w klubowym komunikacie, iż niedługo poinformuje o swoich prywatnych i sportowych planach.
Idź do oryginalnego materiału