Co za wieści dla Zalewskiego. Włosi ogłaszają, są już pewni

2 godzin temu
"To decyzja co najmniej niezrozumiała, wręcz absurdalna" - tak w Sport.pl oceniliśmy postępowanie Ivana Juricia, trenera Atalanty, który w meczu z Sassuolo (0:3) postanowił posadzić Nicolę Zalewskiego na ławce i wpuścić go dopiero na samą końcówkę meczu. Jak się okazuje, to była ostatnia taka decyzja chorwackiego szkoleniowca, a reprezentant Polski będzie niedługo pracować z kimś innym.
Nicola Zalewski opuścił tego lata Inter Mediolan i przeniósł się do Atalanty Bergamo w nadziei, iż będzie grał częściej niż w Mediolanie. I rzeczywiście, Polak gwałtownie wywalczył sobie miejsce w pierwszej jedenastce zespołu. Ma już na koncie gola i asystę.


REKLAMA


Zobacz wideo Sebastian Staszewski, autor książki „Lewandowski. Prawdziwy": Robert oglądał wywiad o książce u Rymanowskiego. Pozwu nie mam


Miarka się przebrała. Zalewski będzie miał nowego trenera
Nie trwało to jednak długo. Po trzech meczach w pierwszej jedenastce Zalewski zaczął grać nieco mniej, ale nie został całkowicie schowany do "szafy". 10 minut z Torino, 45 ze Slavią, 90 z Cremonese, 77 z Udinese. Plus należy pamiętać, iż dwa mecze całkiem opuścił ze względu na uraz. "Nicola Zalewski ma problem z utrzymaniem miejsca w składzie Atalanty na dłużej. Wszystko przez to, iż Ivan Jurić bardzo często rotuje składem drużyny z Bergamo. Atalancie brakuje stabilizacji, drużyna nie jest najlepiej zarządzana. Niektóre decyzje Juricia wyglądają jak sabotaż. Efektem są wyniki poniżej oczekiwań" - pisaliśmy na Sport.pl.
Czytaj więcej: Cała Polska widzi, co wyprawia się w Legii. Oto decyzja, która zmieniła wszystko
Jednak w niedzielnym meczu z Sassuolo Zalewski dostał już tylko siedem minut. I to może być zaskakujące, bo Polak potrafi grać z przodu, zbiera dobre noty, a Atalanta musiała gonić wynik. "Niektóre decyzje personalne Juricia dotyczące składu, jak np. długie trzymanie Zalewskiego na ławce, wyglądały jak sabotaż. Swego czasu trener Atalanty mówił, iż Zalewski musi lepiej pracować w defensywie, by dostać znowu szansę w podstawowym składzie. Tymczasem Atalanta w obronie grała dziś dramatycznie słabo" - relacjonował Marcin Jaz na Sport.pl.
Za swoje decyzje, ale przede wszystkim wyniki, Ivan Jurić zapłacił posadą. Doskonale poinformowany włoski dziennikarz Nicolo Schira przekazał, iż Chorwat nie jest już szkoleniowcem Atalanty. Na stanowisku wytrzymał raptem pięć miesięcy. Pod jego wodzą zespół zagrał 15 meczów we wszystkich rozgrywkach. Wygrał tylko cztery z nich, osiem zremisował i trzy przegrał. To daje średnią punktów 1,33. Atalanta zajmuje 13. miejsce w Serie A (13 punktów po 11 meczach). Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Juricia, ale głównym kandydatem zdaje się Raffaele Palladino, który w zeszłym sezonie prowadził Fiorentinę.


Atalanta następny mecz zagra po przerwie na kadrę. Będzie to hitowy, wyjazdowy mecz z Napoli. Z kolei Zalewski powinien pojawić się na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami w el. do MŚ 2026. 14 listopada zagramy z Holandią w Warszawie, a 17 listopada na wyjeździe z Maltą. Relacja na żywo w Sport.pl i aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału