Lewandowski wywołał wielką burzę. "To jest niewyobrażalny skandal"

2 godzin temu
- To jest niewyobrażalny skandal. Robert Lewandowski zamiast na zgrupowanie reprezentacji Polski udaje się na jakiś event do USA razem ze swoją małżonką - skomentował wyjazd Lewandowskiego za Ocean Adam Sławiński. Dziennikarz Kanału Sportowego zdradził też plan sztabu kadry. Opinia publiczna miała nie dowiedzieć się o nieobecności Lewandowskiego na pierwszym treningu. Plan jednak zepsuła... żona piłkarza.
W niedzielę Robert Lewandowski zagrał fenomenalne spotkanie w barwach FC Barcelony. Strzelił hat-tricka przeciwko Celcie Vigo, który przesądził o wygranej mistrzów Hiszpanii 4:2. Nazajutrz okazało się, iż Polak zamiast na zgrupowanie kadry najpierw udaje się do USA wraz z żoną. "Anna Lewandowska zamiast do Polski wybrała się do USA, a konkretniej do Nowego Jorku, o czym poinformowała na Instagramie. Jak informuje "Przegląd Sportowy" - poleci z nią jej mąż, który przecież został powołany do kadry przez Jana Urbana na dwa ostatnie mecze fazy grupowej el. mistrzostw świata 2026" - napisał dziennikarz Sport.pl, Norbert Amlicki.

REKLAMA







Zobacz wideo Cezary Kucharski o Robercie Lewandowskim: Do końca życia będę z nim walczył. W Wigilę się nie spotkamy



Sławiński zdradził, co chciał zrobić sztab kadry. "Niestety, Ania Lewandowska wszystko zepsuła"
W poniedziałkowym programie Moc Futbolu, emitowanym na antenie Kanału Sportowego, głos w sprawie zabrał Adam Sławiński. Dziennikarz był obecny pod hotelem, w którym będzie przebywać polska kadra.
- To jest niewyobrażalny skandal. Robert Lewandowski zamiast na zgrupowanie reprezentacji Polski udaje się na event do USA razem ze swoją małżonką. Czyli przelatuje teraz z Barcelony do USA. Tam weźmie udział w tym wydarzeniu. We wtorek lub poniedziałek w nocy wróci do Polski. Weźmie udział w konferencji prasowej, ale wiadomo, iż będzie mega zmęczony, więc nie będzie go na treningu - powiedział Sławiński.


Dziennikarz Kanału Sportowego zdradził też, jak Jan Urban chciał rozegrać pierwsze dni bez obecności Lewandowskiego: - Sztab wpadł na sprytny plan, iż pierwszy trening będzie zamknięty i w takim wypadku nikt się nie dowie, iż Lewandowski nie weźmie w nim udziału. Tak naprawdę Robert będzie dostępny dla Jana Urbana w środę. Ale wiem, iż sztab dysponuje badaniami udowadniającymi, iż jet lag trochę trwa, zwykle około 36-48 godzin. Więc czy Lewandowski będzie gotowy na Holandię to duży znak zapytania.


Jak w takim razie opinia publiczna dowiedziała się o podróży Lewandowskiego do USA? Zdaniem Sławińskiego, tajemnicę zdradziła żona piłkarza, która w swoich mediach społecznościowych zamieściła materiał wideo z pakowania walizek: - Niestety, Ania Lewandowska wszystko zepsuła, bo wrzuciła coś do siebie i mogę potwierdzić, iż te wszystkie domysły to prawda.



- Mówimy o kapitanie reprezentacji Polski. Nie raz podkreślaliśmy, iż od kapitana wymaga się więcej, a tu ponownie wszystko układane jest pod Lewandowskiego. Tak było za kadencji Adama Nawałki i innych selekcjonerów. Mówiliśmy o tym, iż to jest chore - zakończył Sławiński.
Reprezentacja Polski podczas listopadowego zgrupowania w piątek 14 listopada zagra z Holandią na Stadionie Narodowym. Trzy dni później zakończy zmagania grupowe w eliminacjach mistrzostw świata wyjazdowym meczem z Maltą.
Idź do oryginalnego materiału