W tegorocznym sezonie Stelmet Falubaz Zielona Góra miał w swoim składzie dziurę w postaci zawodnika U24. Podstawowym jeźdźcem na tej pozycji miał być Michał Curzytek, jednak w jego przypadku sprawy potoczyły się zupełnie inaczej. Wychowanek Stali Rzeszów w dwóch pierwszych meczach sezonu pojawił się na torze cztery razy i zdobył łącznie punkt. W dodatku nie mógł wystąpić kolejnym spotkaniu swojej drużyny, bowiem nabawił się kontuzji. Wtedy w jego miejsce w składzie wskoczył Mitchell McDiarmid. Długo go nie zagrzał, bowiem w swoim jedynym tegorocznym występie pojawił się na torze dwa razy i pomimo dobrego wrażenia, nie zdobył choćby punktu. Od tego momentu do końca sezonu podstawowym zawodnikiem U24 Falubazu był Jonas Knudsen. Duńczyk potrafił notować jedynie dobre pojedyncze biegi, a ostatecznie rozgrywki zakończył ze średnią 0,884. De facto, brak zawodnika U24 na dobrym poziomie był jednym z głównych czynników braku play-off w Zielonej Górze.
Co ze wzmocnieniami?
W trwającym okresie transferowym, Stelmet Falubaz pochwalił się zakontraktowaniem jedynie Dominika Kubery i Andrzeja Lebiediewa. Z kolei Grzegorz Walasek i Aleksander Janas zostali nowymi „sternikami” drużyny po odejściu Piotra Protasiewicza. Doniesienia medialne nie informują o wzmocnieniach Motomyszy na pozycji U24. W składzie Falubazu w tej kategorii wiekowej powinni się znaleźć Michał Curzytek i Mitchell McDiarmid. W rozmowie z Radiem Index nowy szkoleniowiec zielonogórzan, Grzegorz Walasek przyznał, iż on sam nie planuje transferów, jednak ostateczna decyzja będzie należała do prezesa, Adama Golińskiego.
– Co do składu, ja nic nie planuję, ale co w głowie ma prezes to nie wiem. Bo tak naprawdę my jesteśmy krótko jakby w tym sztabie, przy tych rozmowach, bo przyszliśmy już, kiedy drużyna była tak naprawdę zbudowana. Czy będziemy potrzebować? Ktoś jest na rynku? Tego nie wiem, nie sprawdzam, nie śledzę tego. Wydaje mi się, iż z tych chłopaków, którzy są i przy zmianie, bo też się zmienił troszeczkę sztab mechaników, możemy uzyskać dobre wyniki na pozycji U24, gdzie jest Michał i Mitchell. o ile oni będą dosprzętowieni i poukładają się wszystkie ustawienia, to uważam, iż to są chłopcy, którzy mogą zaskoczyć – uważa nowy szkoleniowiec Stelmet Falubazu.
Grzegorz Walasek
