
Charles Oliveira już zapowiedział powrót do klatki UFC po ostatniej porażce w walce o tytuł. Jego ogłoszenie nie umknęło uwadze chociażby „Gamera”, który od razu podniósł rękę, zgłaszając się do tablicy.
Brazylijczyka w akcji widzieliśmy ostatnim razem przy okazji gali UFC 317. W main evencie tego wydarzenia poległ w starciu z diabelnie skutecznym Ilią Topurią. Była to porażka przez nokaut i jak mówi sam „Do Bronx” – pierwszy raz aż tak ktoś nim wstrząsnął.
Były mistrz nie zamierza jednak składać broni. W dalszym ciągu mierzy wysoko, a porażka z „El Matadorem” go nie zdemotywowała.
ZOBACZ TAKŻE: Denis Załęcki wykluczony z gali FAME 26: Gold! Znamy powód
Ostatnio Charles oznajmił nawet, iż chciałby stoczyć kolejny pojedynek jeszcze w tym roku. Najbardziej podobałby mu się listopad bądź grudzień.
Ochoczo zareagował na to Mateusz Gamrot, który jak zawsze podkreślił swoją obecność.
Były mistrz KSW liczy na to, iż uda mu się stoczyć jeszcze 2 pojedynki w tym roku. Czy Charles może być tym drugim? Szansa nie jest zbyt duża, ale z pewnością nie można tego wykluczyć. Na tę chwilę bardziej prawdopodobnymi opcjami są jednak chociażby Beneil Dariush, Rafael Fiziev czy Arman Tsarukyan.