
Oficjalnie – potwierdziły się ostatnie doniesienia! Cezary Oleksiejczuk zawalczy o kontrakt w organizacji UFC! Już niedługo stoczy starcie w Contenderze.
W sierpniu do czynienia będziemy mieli z początkiem tegorocznego Dana White’s Contender Series. Przypomnijmy, iż jest to przepustka do UFC – oczywiście pod warunkiem osiągnięcia w nim sukcesu.
Polakom szło tam różnie. Przykładowo Mateusz Rębecki świecił tam tryumfy 3 lata temu, z kolei na przykład Bartosz Szewczyk niecały rok temu wrócił stamtąd na tarczy.
W tym roku swoich szans spróbują tam chociażby Iwo Baraniewski czy właśnie Cezary Oleksiejczuk. W ostatnich dniach internauci spekulowali odnośnie potencjalnego rywala Czarka, ale teraz nastał tego koniec.
ZOBACZ TAKŻE: Szef KSW o Mariuszu Pudzianowskim: Nie po drodze mi z jego idiotycznymi ruchami
Jak podaje do wiadomości m.in. Patryk Prokulski – rywalem naszego rodaka ma być niepokonany Theo Haig z American Kickboxing Academy.
[NEWS]
Cezary Oleksiejczuk vs Theo Haig na gali DWCS
Jak udało się ustalić, 2 września rywalem Czarka o kontakt w UFC będzie niepokonany (6-0, 6 SUB) Amerykanin.
Trenujący w AKA parterowiec zawodowo startuje od 2022 roku. jeżeli chodzi o większe organizacje, stoczył po dwa… pic.twitter.com/ADJVKofhtA
Parę godzin po wpisie dziennikarza „TVP Sport” głos zabrał sam Oleksiejczuk, który potwierdził swój udział w tegorocznym DWCS:
Czas zawalczyć o marzenia! Podpisuję kontrakt z Contender Series i już 2 września w Las Vegas zawalczę o kontrakt z UFC. w tej chwili jesteśmy na sesji zdjęciowej w Vegas do walki. Kilka dni na miejscu i czas ruszać dalej, bo jest kawał roboty do zrobienia.
Zgodnie z tym, do zapowiadał Czarek już kilka miesięcy temu – będzie toczył pojedynki w limicie kategorii średniej. Już w ostatnich starciach z Tomem Breesem czy Piotrem Strusem pojedynkował się właśnie w 84 kilogramach. Nastąpiło to ze względu na to, iż dywizja jest ta jest w słabiej obsadzona w UFC niż ta, w której wcześniej mierzył się Czarek – do 77 kilogramów.