Canelo Alvarez z długą przerwą po walce z Crawfordem! Meksykanin wróci dopiero za rok

Wygląda na to, iż Canelo Alvarez skończy z długą przerwą po walce z Terencem Crawfordem, do któej doszło w tym miesiącu. Meksykanina czeka teraz poważna operacja i długa rekonwalescencja.

Czas dominacji Alvareza na szczycie kategorii superśredniej w boksie dobiegł końca, gdy w superfightcie w Las Vegas Terence Crawford jednogłośnie wypunktował go decyzją sędziów i odebrał mu pasy w tej dywizji.

Było to sensacyjne wydarzenie — Crawford, który „przeszedł” w górę o kilka kategorii wagowych, zdominował walkę i osiągnął jakby nie patrzeć, nieco zaskakujące zwycięstwo.

• ZOBACZ TAKŻE: Muslim Tulshaev rywalem Adriana Bartosińskiego w walce wieczoru XTB KSW 113!

Canelo Alvarez z długą przerwą po walce z Crawfordem

Potencjalna rewanżowa walka między Alvarezem a Crawfordem została zasugerowana krótko po ich pierwszym starciu, ale w poniedziałek poinformowano o wiadomościach, które mogą wydłużyć oczekiwanie na to starcie.

Canelo Alvarez bowiem przejdzie poważną operację łokcia. Meksykanin miał planowo wrócić na ring w lutym, w ramach swojej umowy z Riyadh Season, ale ten trzeci pojedynek w kontrakcie zostanie przełożony.

Alvarez przejdzie teraz operację łokcia. Dziennikarz bokserski Mike Coppinger jako pierwszy podał informację o stanie zdrowia Alvareza. Dodał, iż powrót Alvareza na ring prawdopodobnie odbędzie się w Rijadzie.

Wstępny plan zakłada, iż powrót może nastąpić między kwietniem a wrześniem 2026 roku, zakładając, iż operacja zakończy się pomyślnie i nie pojawią się komplikacje. To będzie jedna z najdłuższych przerw zdrowotnych w karierze Alvareza.

Przed porażką z Crawfordem, Alvarez zanotował sześć kolejnych zwycięstw, w tym zdecydowane triumfy nad Gennadym Golovkinem i Jermellem Charlo. Do pojedynku z Crawfordem doszło po słabszej walce Alvareza w maju, gdy pokonał Williama Sculla, co podgrzało oczekiwania na większy pojedynek.

W trakcie nieobecności Alvareza, organizatorzy Riyadh Season mogą zestawić Crawforda z Davidem Benavídezem, by posunąć podział superśredniej w przód.