Były obrońca Zagłębia Lubin zakończył karierę. Ładnie go pożegnano

15 godzin temu

Sasa Balić w wieku 35 lat postanowił zakończyć zawodową karierę piłkarską. Obrońca przez wiele lat występował na polskich boiskach – długo bronił kolorów Zagłębia Lubin i zanotował epizodzik w Koronie Kielce.

Czarnogórzec dołączył do ekipy Miedziowych w 2017 roku po przenosinach z CFR Cluj. Przez kilka lat był mocnym punktem drużyny z Dolnego Śląska w defensywie. W sumie rozegrał dla Zagłębia aż 139 meczów we wszystkich rozgrywkach. To zdecydowanie najbardziej udany etap całej jego kariery. Po rozstaniu z Miedziowymi zatrzymał się jeszcze na chwilę w Koronie, ale tam sukcesu już nie odniósł. Jego przygoda dobiegła końca po zaledwie trzynastu występach.

Sasa Balić zakończył karierę. Był kapitanem Zagłębia Lubin

W 2023 roku defensor opuścił Polskę i podpisał kontrakt z gruzińskim Dinamo Batumi.

Ostatnim klubem 14-krotnego reprezentanta Czarnogóry było natomiast FK Bokelj, szósta siła minionego sezonu czarnogórskiej ekstraklasy. 35-latek został w ojczyźnie pożegnany z honorami – w trzeciej minucie sobotniego starcia z FK Dečić Tuzi opuścił boisko, starcie przerwano, a on otrzymał pamiątkowe upominki.

Podczas wczorajszego meczu z Dečić, w 3 minucie przerwano spotkanie aby podziękować 35-latkowi za wszystko co zrobił w czasie swojej pięknej piłkarskiej podróży.

Via Futbol w Czarnogórze pic.twitter.com/DdsRBAaZ5u

— Piłkarskie Bałkany (@pilkabalkany) December 7, 2025

– Piłka nożna dawała mi coś więcej niż tylko grę. To przyjaźnie i wspomnienia na całe życie. Nadszedł czas by ogłosić zakończenie kariery przekazał w mediach społecznościowych Balić, cytowany na profilu „Futbol w Czarnogórze”.

W tym samym miejscu czytamy, iż byłego piłkarza Zagłębia żegnali między innymi prezes czarnogórskiej federacji piłkarskiej oraz legendarny Dejan Savićević.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

  • Widzew ma dziś twarz zrozpaczonego Fornalczyka
  • Piłkarz Zagłębia o grze dla Ukrainy: To moje marzenie
  • Ojrzyński: Sędziowie gwałtownie uciekli, nie mogłem im podziękować

fot. NewsPix.pl

Idź do oryginalnego materiału