Jedna decyzja skończy się katastrofą dla Arki Gdynia. Ekspert ostrzega

2 godzin temu

Przyszłość Dawida Szwargi w Arce Gdynia stoi pod dużym znakiem zapytania. Choć trener wywalczył z beniaminkiem awans do Ekstraklasy i utrzymanie po rundzie jesiennej, jego możliwe odejście może mieć dla klubu bardzo poważne konsekwencje. W programie „Pogadajmy o piłce” na kanale Meczyki.pl głos w tej sprawie zabrał Jakub Polkowski, który nie gryzł się w język.

Szwarga wywalczył awans i utrzymanie. A mimo to może odejść

Dawid Szwarga objął Arkę Gdynia w grudniu ubiegłego roku, rezygnując ze stabilnej pozycji w Rakowie Częstochowa. W pierwszym sezonie pracy wykonał zadanie w stu procentach – wywalczył awans do Ekstraklasy, a następnie zakończył rundę jesienną obecnych rozgrywek poza strefą spadkową.

Po 18 kolejkach Arka ma na koncie 21 punktów i zajmuje 11. miejsce w tabeli, co jak na beniaminka uznawane jest za solidny wynik. Mimo to wszystko wskazuje na to, iż w klubie może dojść do rozstania z trenerem. Oficjalne powody nie są znane, choć sam Szwarga nie tak dawno otwarcie mówił o braku dużych wzmocnień finansowych przed rundą wiosenną.

Jakub Polkowski: „Bez Szwargi Arka może spaść”

W programie Meczyków sytuację Arki skomentował Jakub Polkowski, który jasno dał do zrozumienia, iż odejście Szwargi może być dla beniaminka początkiem poważnych problemów.

– Arka to dla mnie jedna z najsłabszych personalnie drużyn w Ekstraklasie. Jej kadrę można porównać do Bruk-Betu – stwierdził.

– jeżeli Dawid Szwarga odejdzie, mam bardzo duże wątpliwości, czy Arka utrzyma się w lidze. On wyciska maksimum z potencjału tego zespołu – dodał Polkowski.

To jednoznaczna opinia sugerująca, iż obecna pozycja Arki w tabeli to w ogromnej mierze zasługa pracy sztabu szkoleniowego, a nie samej jakości kadry.

Co dalej z Arką Gdynia?

Na ten moment Arka Gdynia znajduje się w bezpiecznej części tabeli, ale przewaga nad strefą spadkową nie jest na tyle duża, by mówić o komforcie. Ewentualna zmiana trenera w trakcie sezonu może być dużym ryzykiem – zwłaszcza dla zespołu o ograniczonym potencjale kadrowym.

Jeśli do rozstania z Dawidem Szwargą faktycznie dojdzie, najbliższe tygodnie mogą zadecydować o dalszych losach beniaminka w Ekstraklasie.

Idź do oryginalnego materiału