Beneil Dariush uciął plotki o walce z Mauricio Ruffym. Amerykanin wymienił także nazwisko innego Brazylijczyka, z którym ma się zmierzyć w czerwcu.
Beneil Dariush zupełnie nie ze swojej winy pozostaje nieaktywny od końca 2023 roku. Amerykanin irańskiego pochodzenia miał wejść do octagonu w styczniu kiedy tuż po ważeniu okazało się, iż jego rywal wskoczy do main eventu gali UFC 311.
Niestety matchmakerzy UFC nie zdecydowali się na znalezienie zastępcy i Dariush otrzymał pieniądze za walkę, której nie stoczył. Zbliżający się powoli do 36 urodzin zawodnik Kings MMA udzielił wywiadu Submission Radio.
Beneil Dariush zdementował plotki o rzekomym starciu z mocno hypowanym Mauricio Ruffym.
– Nie słyszałem nic o walce z Ruffym. Powiedziano mi, iż zawalczę w czerwcu i wydaje się, iż będzie to pojedynek z Renato Moicano. Nic nie zostało jeszcze oczywiście potwierdzone, ale to jest walka o której słyszałem od managera.
Zdaniem Dariusha organizacja UFC zdecydowała się wrócić do zestawienia z Renato Moicano. Brazylijczyk przegrał na wspomnianej gali UFC 311 z Islamem Makhachevem i również od tamtej pory nie walczył. Rozgrywka w kategorii lekkiej jest wielce interesująca dla polskich kibiców, gdyż to właśnie w tej dywizji walczą Mateusz Gamrot i Mateusz Rębecki, którzy niestety są ostatnio pomijani we wszelkich plotkach i rozmowach na temat potencjalnych zestawień.