Barcelona przegrywa trzeci mecz z rzędu, a Flick mówi coś takiego. Szok

Zdjęcie: Fot. REUTERS/Wolfgang Rattay


Hansi Flick, trener FC Barcelony zaskoczył swoimi słowami po przegranym 1:2 hitowym meczu przed własną publicznością z Atletico Madryt. Dla jego zespołu była to trzecia z rzędu porażka u siebie.
Była minuta wielkiego, sobotniego hitu La Ligi: FC Barcelona - Atletico Madryt. Właśnie wtedy goście przeprowadzili świetną kontrę i rezerwowy Alexander Sorloth zdobył gola na 2:1. - Wydawało się, iż po tym, jak FC Barcelona zagrała na kosmicznej intensywności w pierwszej połowie, Atletico nie będzie miało żadnych szans. Ale w drugiej części mieliśmy kolejny w tym sezonie pokaz nieskuteczności w wykonaniu Katalończyków. Stare porzekadło mówi, iż niewykorzystane okazje lubią się mścić i zemściły się bardzo mocno na Barcelonie. Atletico niespodziewanie wyszarpało wygraną 2:1 i zostało nowym liderem La Ligi - pisał Marcin Jaz, dziennikarz Sport.pl w relacji z meczu.


REKLAMA


Zobacz wideo


FC Barcelona przegrywa trzeci mecz z rzędu, a Flick mówi coś takiego. Szok
Dla FC Barcelony była to trzecia z rzędu porażka przed własną publicznością. Tak fatalna seria nie przydarzyła jej się od 1986 roku, czyli aż 37 lat temu!


Mimo porażki Hansi Flick, trener FC Barcelony był zadowolony z gry swojego zespołu.
- Graliśmy dokładnie tak, jak chciałem. To styl, jakiego chcę tutaj w Barcelonie. To był nasz niezwykły mecz. Jestem bardzo dumny i zachwycony z postawy swoich piłkarzy. Jestem też smutny, rozczarowany z powodu wyniku, ponieważ strata aż dziewięciu punktów u siebie nie jest normalna, ale nasz ostatni występ był świetny. Tak chcę, żeby drużyna grała - przyznał niemiecki szkoleniowiec, który tym razem ze względu na zawieszenie, oglądał mecz z trybun.


FC Barcelona po tej porażce z 38 punktami zajmuje drugie miejsce w tabeli. Do prowadzącego Atletico Madryt traci trzy punkty i ma jeden mecz rozegrany mniej. Real Madryt ma punkt mniej od Barcelony, ale dwa spotkania mniej.