Badania na początku przygotowań do maratonu. kieRUNek Londyn

9 miesięcy temu
Zdjęcie: Badania na początku przygotowań do maratonu. kieRUNek Londyn


Asia Jóźwik i Ola Guzik już za 11 tygodni staną na starcie jednego z największych wydarzeń biegowych na świecie – TCS London Marathon. Swoje przygotowania zawodniczki rozpoczęły od kompleksowych badań w Instytucie Sportu – Państwowym Instytucie Badawczym. Dziś opowiemy Wam jak wypadły w tych badaniach, dlaczego warto takie robić i jak każdy biegacz może takie badania wykorzystać.

Badania krwi

Maraton i przygotowania do takiego biegu są bardzo wymagające, dlatego zawsze warto badać się przed przystąpieniem do przygotowań. Szczególnie aktywne kobiety muszą uważać, aby nie doprowadzić swojego organizmu do obniżonych poziomów niektórych mikro- i makroelementów w organizmie, szczególnie żelaza. Wiele badań mówi, iż już choćby niewielki niedobór tego minerału w tkankach zmniejsza nasz pułap tlenowy oraz wytrzymałość. Z tego właśnie powodu pierwszym punktem badań były badania krwi.

Wyniki niektórych badań krwi Asi i Oli

ZmiennaAsiaOla
Hemoglobina (norma 12,0-15,4)13,614,5
Hematokryt (norma 35,5-45,0)40,242,2
Erytrocyty (norma 3,90-5,15)4,674,57
Ferrytyna (norma 15-150)2223

Z powyższego można wyczytać, iż wyniki naszych zawodniczek na początku przygotowań maratońskich są w normie i nie ma nic niepokojącego. W dolnych granicach jest poziom Ferrytyny, który pomaga określić zapasy żelaza w organizmie. Nie jest to mocno niepokojące w połączeniu ze stosunkowo normalnym poziomem czerwonych krwinek, jednak na pewno Asię i Olę czeka w przygotowaniach dieta bogata w żelazo.

Badania wydolnościowe

Dość istotne jest także, iż nasze zawodniczki poprzedziły test wydolnościowy badaniami EKG i rozmową z lekarzem. Dopiero po zaliczeniu tych dwóch punktów mogły przejść do badań wydolnościowych. Ciekawostką jest, iż Asia już w 2013 roku (będąc wyczynowym sportowcem) odwiedzała Instytut Sportu – Państwowy Instytut Badawczy, a jej badania zachowały się do dziś. Poniżej pokazujemy podstawowe parametry na progu tlenowym i beztlenowym w badaniach występujących 11 lat po sobie.

Zmienna20132024
V [km/h] na progu beztlenowym14,7613,55
T [min:s] na progu beztlenowym4:094:26
VO2/kg [ml/kg/min] na progu beztlenowym5346
HR [ud/min] na progu beztlenowym168170
V [km/h] na progu tlenowym13,0910,50
T [min:s] na progu tlenowym4:535:43
HR [ud/min] na progu tlenowym156153

V – prędkość
T – tempo
VO2/kg – pułap tlenowy
HR – tętno

Widać na nich, iż prędkości na poszczególnych progach sporo obniżyły się od czasów wyczynowego biegania. Nie zapominajmy jednak, iż Asia od ponad roku nie jest już wyczynową zawodniczką i nie trenuje biegania regularnie.

Pamiętajmy również, iż badania wydolnościowe mają sens, o ile są robione regularnie, w podobnych warunkach i możemy je porównywać między sobą. Wówczas przeprowadzenie badania wydolnościowego na początku przygotowań do maratonu umożliwia monitorowanie postępów w czasie. Porównanie wyników z kolejnymi badaniami wydolnościowymi pozwala ocenić, czy trening przynosi oczekiwane rezultaty i czy konieczne są jakieś dostosowania.

Strefy tętna

To co najciekawsze w takich badaniach wydolnościowych i co może przełożyć się na praktyczną stronę treningu to wyznaczone strefy tętna. Należy zaznaczyć, iż strefy, które wyznaczone są w trakcie takich badań wydolnościowych, nie do końca przekładają się na bieganie w terenie, ze względu na zupełnie inne warunki (bieżnia mechaniczna, temperatura).

Wyznaczone strefy tętna – Ola Guzik

Ola Guzik miała wyznaczony próg beztlenowy na poziomie 176 uderzeń na minutę i jest on bardzo podobny do pułapu wyznaczonego przez zegarek z pasem do mierzenia tętna (178), stąd można uznać poziom 176-178 za bardzo wiarygodny. Co nam daje wyznaczenie tego progu? Pozwala to nam korzystać z bardzo dużą dokładnością z jednego z najskuteczniejszych treningów, a więc treningów progowych. Tu zachęcam do zapoznania się z tekstem, który jakiś czas temu publikowaliśmy: Trening progowy – klucz do szybkiego biegania. W kontekście maratonu jest to jeden z najskuteczniejszych środków treningowych.

Trening progowy to oczywiście nie jest jedyny środek, który będziemy stosować. Kluczem u Asi i Oli będzie z pewnością przygotowanie mięśniowe i nauczenie organizmu długiego biegania (którego do tej pory nie stosowały) na stosunkowo spokojnych prędkościach. Już niebawem zaczniemy treningi na dystansach 20 kilometrów i więcej, dołączając do tego trening energetyki organizmu i dostarczania na bieżąco energii z żeli energetycznych i izotoników.

W trakcie badań wydolnościowych Asia Jóźwik miała bardzo podobny pułap progów jak ten wyznaczony u Oli. Tu analizujący badania wyznaczyli próg beztlenowy na poziomie 170 uderzeń na minutę, natomiast próg tlenowy na poziomie 153 uderzeń na minutę (tempo 5:43 min/km). Próg beztlenowy na bieżni elektrycznej odpowiadał u Oli prędkości 4:03min/km, a u Asi 4:10min/km.

Wyznaczone strefy tętna – Asia Jóźwik

Czy to oznacza, iż obie nasze zawodniczki powinny trenować podobnie? Nie, ponieważ startują z zupełnie innego poziomu i mają zupełnie inne historie za sobą. Aktywności Oli i Asi w ostatnim czasie znacznie się różniły. Ola jesienią przebiegła swój rekordowy bieg na dystansie 10 kilometrów w czasie 39.44, wcześniej regularnie trenując 3 razy w tygodniu. Od tego czasu w grudniu trenowała bardzo spokojnie 25-40 kilometrów w tygodniu, by w styczniu osiągać już kilometraż na poziomie 45-50 km. Asia natomiast rusza z przygotowaniami po długiej przerwie od maratonu w Nowym Jorku.

Co więcej, trening długodystansowy, jaki jest przed zawodniczkami, a którego wcześniej nie robiły, może dać zupełnie różne reakcje organizmów. Dlatego też bardzo ciężko przewidzieć, czy zakładany czas w maratonie 3:15 jest tym czasem, który osiągną, czy jednak okaże się, iż mają na tyle talentu wytrzymałościowego, iż będziemy walczyć o zbliżenie się do 3 godzin. Śledźcie progres naszych zawodniczek razem z nami!

kieRUNek Londyn realizujemy wspólnie z marką New Balance

Idź do oryginalnego materiału