Asy i Cieniasy 4. kolejki Metalkas 2. Ekstraligi

speedwaynews.pl 1 dzień temu

Po długim czasie i niemałych perturbacjach wczoraj udało się dokończyć czwartą kolejkę Metalkas 2. Ekstraligi. Mimo sporego rozciągnięcia w czasie, nie zapomnieliśmy o tym co działo się na początku rundy. Na inaugurację w Ostrowie Wielkopolskim objawił się nowy-stary bohater, a ostrowianie nie pozostawili żadnych złudzeń H. Skrzydlewska Orłowi Łódź (a pośród „Orłów też mieliśmy jeden spory zawód). Kilka dni później Abramczyk Polonia Bydgoszcz dzięki znakomitej postawie lokalnych ulubieńców pokonała krośnieńską Watahę. We wczorajszym dniu derbów również mieliśmy nieoczekiwane rozstrzygnięcia i kilku zawodników biorących udział w czwartkowych spotkaniach znalazło miejsce w naszym zestawieniu.

Oto nasza drużyna „Asów” i „Cieniasów” 3. kolejki Metalkas 2. Ekstraligi. Obydwie drużyny zostały złożone zgodnie z ligowym regulaminem, czyli zawiera minimum dwóch polskich seniorów, dwóch krajowych młodzieżowców oraz zawodnika do lat 24.

Asy i Cieniasy 4. kolejki Metalkas 2. Ekstraligi

Grzegorz Walasek (Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski)

Kapitalny powrót 49-latka do ligowego ścigania! Walasek rozpoczął od „jedynki” w pierwszym starcie, natomiast później zapisał przy swoim nazwisku rząd czterech trójek! „Greg” był po prostu nieosiągalny dla łódzkich rywali, nie dając im żadnych szans choćby po nieudanym starcie.

Krzysztof Buczkowski (Abramczyk Polonia Bydgoszcz)

Błyskawicznie zmazał plamę po fatalnym występie w Lesznie i w meczu z „Watahą” ponownie pojechał na takim poziomie do jakiego wszystkich w Bydgoszczy przyzwyczaił. Przed kolejnym kompletem punktów powstrzymał go jedynie… jego klubowy kolega, Aleksandr Łoktajew, który zaliczył upadek przy pewnym prowadzeniu „Buczka”.

Ryan Douglas (Hunters PSŻ Poznań)

Strach pomyśleć jakim wynikiem zakończyłoby się wczorajsze spotkanie w Poznaniu gdyby nie genialna postawa Australijczyka. Douglas zaliczył kapitalny występ, zdobywając blisko połowę punktów swojej drużyny.

Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno)

To był taki występ jakiego należało oczekiwać od zawodnika tej klasy. W pięciu startach zaliczył tylko jedną wpadkę, a oprócz tego był niełapalny dla żużlowców z Poznania, zazwyczając „załatwiając” sprawę już na pierwszym łuku.

Keynan Rew (Texom Stal Rzeszów)

Kolejny udany mecz Australijczyka. Rew zapisał przy swoim nazwisku trzynaście punktów i bonus, notując zaledwie jedną porażkę. Na dodatek udźwignął presję w ostatnim biegu, który pewnie zwyciężył. To właśnie on do spółki z Pawłem Przedpełskim był głównym architektem zwycięstwa rzeszowian.

Paweł Sitek (Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski)

Trzeci występ ligowy i pierwszy płatny komplet to wyczyn, którym pochwalić się może mało który zawodnik. Co prawda jest to „malutki komplecik”, bo zdobyty w tylko trzech biegach, jednak przez cały czas jest to niezwykle imponujące osiągnięcie.

Antoni Mencel (Fogo Unia Leszno)

Miał trochę szczęścia na początku, bowiem skorzystał z podwójnego nieszczęścia żużlowców PSŻu. Później jednak pokazał, iż potrafi sam zapracować na swoje punkty i potrafił pokonywać seniorów rywala. Osiem punktów i trzy bonusy w czterech biegach to kapitalny rezultat.

Drużyna „Cieniasów” 4. kolejki Metalkas 2. Ekstraligi

Andreas Lyager (H. Skrzydlewska Orzeł Łódź)

Dla Duńczyka był to najgorszy mecz w karierze. Jedynym pokonanym przez niego rywalem był Sebastian Szostak. Na szczęście dla łódzkich kibiców, była to jednorazowa wpadka, bowiem Lyager gwałtownie zdążył zmazać plamę z tego spotkania.

David Bellego (Texom Stal Rzeszów)

Francuz powrócił do składu rzeszowian kosztem Jacoba Thorssella, jednak takimi występami ciężko mu będzie przekonać do siebie sztab „Żurawi”. W Derbach Południa w dwóch biegach nie zdobył żadnego punktu, przegrywając choćby z tarnowskimi juniorami.

Bartosz Smektała (Hunters PSŻ Poznań)

Początek derbowego spotkania dla wychowanka „Byków” był naprawdę udany, bo pokonał Janusza Kołodzieja i Grzegorza Zengotę. Na więcej go jednak w czwartkowy wieczór nie było stać i potem był już tylko tłem dla rywali.

Kai Huckenbeck (Abramczyk Polonia Bydgoszcz)

Sam dorobek Niemca nie wygląda najgorzej, jednak „zasłużył się” swoimi wyczynami w dwóch ostatnich biegach. Najpierw na ostatniej prostej zjechał z toru pozbawiając bonusa Kennetha Bjerre, a potem zaliczył teatralny upadek (nie pierwszy w karierze) gdy przyjezdni prowadzili 1-5.

Sebastian Szostak (Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski)

Trzeba pamiętać, iż przeciwko łodzianom startował z kontuzją i to na pewno wpłynęło na jego wynik, jednak musiał się tu pojawić ze względów „regulaminowych”, bowiem żaden inny polski senior nie zasłużył na takie „wyróżnienie”.

Bartosz Nowak (Abramczyk Polonia Bydgoszcz)

Mecz z Cellfast Wilkami Krosno był kompletnie nieudany dla Nowaka, już kolejnym w tym sezonie, w którym nie pokonał rywala.

Tobiasz Jakub Musielak (Hunters PSŻ Poznań)

Po kapitalnym początku sezonu przytrafiły mu się dwa słabsze mecze. Przeciwko Fogo Unii Leszno miał sporo pecha, bowiem zaliczył defekt na pewnym prowadzeniu. Sprawy sprzętowe są jednak ważnym elementem tego sportu, a najważniejszy jest ostateczny wynik punktowy, a ten w wykonaniu 19-latka wyglądał wczoraj słabo.

Tobiasz Jakub Musielak
Idź do oryginalnego materiału