26 listopada Robert Lewandowski przeszedł do historii Ligi Mistrzów. Polak ustrzelił dublet w wygranym 3:0 starciu ze Stade Brestois i przekroczył granicę 100 goli w tych rozgrywkach. Do tej pory ta sztuka udała się jedynie Cristiano Ronaldo (140) i Leo Messiemu (129). "Wyszło idealnie, symbolicznie. Setnego gola w Lidze Mistrzów strzelił akurat z rzutu karnego. A to przecież element gry, po którym najlepiej widać rozwój Lewandowskiego i jego dążenie do perfekcji. Od strzałów w środek bramki, po mistrzowskie oszukiwanie bramkarzy" - pisał Dawid Szymczak ze Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo Złota Piłka dla Lewandowskiego czy Yamala? Żelazny: On nie ma szans
Czytaj także:
Dwa mecze i 1:10 w golach. Chcą głowy legendy. Koszmar
- Polska jest cudem ostatnich dekad, bo ciężko pracujemy. Dlatego nie sądzę, iż Robert Lewandowski jest gościem, który zmienił nasz kraj. Raczej jest świetnym odzwierciedleniem tych zmian. Strzelanie i chęć rozwoju nigdy nie wychodzą mu z głowy. Jestem pewien, iż wciąż jest głodny. Widać to po jego zachowaniach wobec trenerów. Samo bycie w Barcelonie przestało mu wystarczać już po roku - mówił nam Paweł Wilkowicz, szef redakcji sportowej Viaplay.
- Jestem bardzo szczęśliwy, to historyczne osiągnięcie. Nie sądziłem, iż strzelę tyle goli w Lidze Mistrzów. Wiedziałem, iż dziś dużo się o tym mówi. Lekka presja była, ale miałem wewnętrzny spokój. To efekt doświadczenia. Dla mnie najważniejsze jest wygrywanie każdego meczu. Strzelanie goli to po prostu sposób na wygraną - opowiadał Lewandowski po meczu z Brestem w wywiadzie dla Canal+ Sport.
Czytaj także:
Tak FC Barcelona chce sprowadzić następcę Lewandowskiego. "Sztuczka Deco"
Orędzie Szpakowskiego do narodu ws. Lewandowskiego. "Cieszmy się"
Dariusz Szpakowski wypowiedział się o Lewandowskim w programie "Wysoki Pressing" w Canal+ Sport. Dziennikarz postanowił wygłosić swego rodzaju orędzie do narodu. - Zawsze mnie zadziwia taki hejt, który się pojawia w niektórych momentach, choćby jak wczorajszy mecz przegrany przez Barcelonę - co on robi itd. Szanujmy, cieszmy się tym, co mamy i bądźmy dumni, dlatego iż Polak jest na trzecim miejscu, za dwoma wielkimi sławami piłkarskimi - powiedział.
- A jednocześnie zobaczcie, jak się przesunął wiek grających: Cristiano Ronaldo, choćby Messi, który gra za Oceanem czy Robert Lewandowski. To nie jest 28-30 lat, kiedy otwierano im barierę do wyjazdu, tylko to jest 30 parę lat, kiedy oni są naprawdę w super formie - dodał Szpakowski.
Lewandowski notuje świetne liczby w tym sezonie w barwach Barcelony - w 20 meczach strzelił 22 gole i zanotował dwie asysty. Jego kontrakt z Barceloną wygasa w czerwcu 2026 r., ale jest w nim zawarta opcja przedłużenia współpracy o dodatkowy sezon. Z doniesień medialnych wynika, iż Lewandowski chce przedłużyć umowę z Barceloną - w czerwcu 2027 r. miałby wtedy 39 lat.