Anthony Hernandez nie ma żadnych wątpliwości. „Fluffy” jest pewny, iż pokonałby Chimaeva!

2 godzin temu


Anthony Hernandez jest przekonany, iż Khamzat Chimaev nie miałby z nim żadnych szans.

W starciu wieńczącym galę UFC 319 w Chicago Dricus du Plessis zmierzył się z niepokonanym Khamzatem Chimaevem. Obrońca tytułu w kategorii do 84 kilogramów nie miał żadnych szans w pojedynku z Czeczenem. „Wilk” tego wieczoru był nie do zatrzymania – Afrykaner na tle Khamzata wyglądał jak osoba, która dopiero zaczyna swoją przygodę z MMA.

31-latek pokonał du Plessisa jednogłośną decyzją sędziów, zdobywając tym samym pas mistrzowski dywizji średniej. Pomimo iż walka pomiędzy Czeczenem a Afrykanerem nie porwała tłumów, to Chimaev zebrał mnóstwo pochwał od kibiców i ekspertów – z pewnym wyjątkiem. Pod wrażeniem występu Khamzata zdecydowanie nie jest Anthony Hernandez.

Amerykanin nie owijał w bawełnę i stwierdził wprost, iż walka wieczoru UFC 319 była po prostu nudna. Ponadto „Fluffy” uważa, iż doskonale poradzi sobie z „Wilkiem”, jeżeli Dana White i jego zespół zorganizują to starcie.

Gratulacje dla niego. To była cholernie nudna walka – nie będę kłamał. Ale wezwijcie mnie na następną walkę o tytuł. Umiem walczyć, znam jiu-jitsu, mogę zablokować wszystkie jego sztuczki i go zatrzymać. Z moją kondycją utopię go, człowieku – obiecuję. Sprawię, iż będzie musiał cholernie się napracować.

ZOBACZ TAKŻE: Michał Oleksiejczuk otrzymał propozycję walki w Paryżu! Powrót „Husarza” już we wrześniu?

Anthony Hernandez (15-2, 1 N/C) gościł w oktagonie Ultimate Fighting Championship zaledwie tydzień temu. W głównym daniu UFC on ESPN 72 Amerykanin spacyfikował twardego Romana Dolidze. Bezradny Gruzin odklepał duszenie zza pleców w 4. rundzie. Popularny „Fluffy” może pochwalić się serią ośmiu zwycięstw z rzędu.

Idź do oryginalnego materiału