Angielski klub ma gablotę niemal tak pustą jak Pogoń. W końcu przełamie fatum?

„Nie przypuszczałem, iż Tottenham jest aż taka Cracovią” – pisał Jerzy Pilch. Klub z północnego Londynu jest „mistrzem” w przegrywaniu wygranych meczów, wypuszczaniu zwycięstw w ostatniej chwili i traceniu szans na zdobycie trofeum. Na triumf w europejskim pucharze czeka już 41 lat, a na mistrzostwo Anglii jeszcze dłużej – od 1961 roku. W czwartek zagra rewanż z norweskim Bodo/Glimt, którego stawką jest finał Ligi Europy (transmisje meczów na kanałach Polsatu Sport).