
Choć w Formule 1 weekendy wyścigowe przez trzy kolejne tygodnie zdarzają się rzadko, a cały świat podziwia determinację kierowców w trakcie takich „triple header”, to w kartingu sytuacja ta występuje znacznie częściej.
Doskonale przekonała się o tym Julia Angelard, która w nadchodzący weekend po raz trzeci z rzędu zasiądzie za kierownicą swojego gokarta, startując w trzech różnych seriach wyścigowych. Po pełnej nauki pierwszej rundzie Champions of the Future Academy w Portimão, 13-letnia zawodniczka JSTR by Jastrzębski Racing spędziła miniony weekend na torze Franciacorta, wykorzystując rundę WSK Super Master Series jako doskonały trening przed startem w włoskim ROK-u.
Sezon ROK Cup Italia składa się z ośmiu rund, począwszy od zmagań na torze Franciacorta w ten weekend, aż po ostatnią rundę w Lonato we wrześniu. Ciekawostką jest piąta runda sezonu, która odbędzie się na torze South Garda Karting w nocy. Będzie to nie tylko emocjonujące widowisko dla kibiców, ale także doskonała okazja dla zawodników, by sprawdzić się w trudniejszych warunkach, z torami oświetlonymi sztucznym światłem.
„Cieszę się, iż miałam możliwość w miniony weekend ścigać się na torze Franciacorta w ramach WSK. Nabycie doświadczenia na torze zawsze jest dobre, pomimo pogody i tłoku dawałam z siebie wszystko i wiem, iż jestem gotowa na nadchodzący start sezonu ROK Cup Italia. Jak zawsze dam z siebie wszystko i mam nadzieję, iż przywiozę z Włoch rezultat, który zadowoli nie tylko moich kibiców, ale także mnie samą. Liczę, iż trzeci weekend wyścigowy z rzędu sprawi, iż dość gwałtownie uda mi się wjechać w tor i znaleźć jak najlepsze ustawienia, by pokazać mój prawdziwy potencjał” – podkreśla zawodniczka JSTR by Jastrzębski Racing.