Andrzej Grzebyk przed walką o pas KSW twierdzi, iż ma dowody na to, iż Adrian Bartosiński stosuje środki dopingowe. Pretendent chce by mistrz się do tego oficjalnie przyznał.
Adrian Bartosiński i Andrzej Grzebyk zmierzą się w walce wieczoru gali KSW 105 w Gliwicach. Skonfliktowani zawodnicy staną do rewanżowego pojedynku, którego stawką będzie pas mistrzowski KSW w kategorii półśredniej.
Zawodnicy mieli okazję do spotkania twarzą w twarz w klatce podczas ostatniej gali KSW. Andrzej Grzebyk zaczął wtedy zarzucać Adrianowi Bartosińskiemu, iż ten unika walki we Francji z wiadomych powodów. Teraz Grzebyk podczas rozmowy z Arturem Mazurem wytoczył jeszcze większe działa i otwarcie stwierdził, iż ma dowody na to, iż popularny Bartos stosuje doping.
Grzebyk ma dowody na doping Bartosińskiego
Andrzej Grzebyk przyznał, iż o wszystkim wie dzięki rozmowom z managerem Arturem Gwoździem, który do pewnego momentu prowadził kariery obu zawodników.
– Adrian dobrze wie, iż mam dużo dowodów, bo mieliśmy jednego managera, pewne rzeczy wiesz, jak masz managera, to zawsze sobie rozmawiasz z nim na różne tematy. Ufasz managerowi tak samo trochę jak ojcu. Przynajmniej ja tak to odbieram, więc jest dużo rzeczy.
Pretendent do pasa mistrzowskiego federacji KSW w dywizji półśredniej niespodziewanie rzucił konkretnym adresem sugerując, aby Adrian Bartosiński go zweryfikował.
– Nie będę teraz wyciągał co, ale ja mam przede wszystkim jakiś tam przygotowany dla Adriana temat. Ja mu tylko powiem, żeby sobie zobaczył ulicę Fabryczną 5 w Warszawie, to będzie wiedział, co na niej jest.
Andrzej Grzebyk za wszelką cenę chce doprowadzić do testów antydopingowych przed walką z Adrianem Bartosińskim. Zarówno Martin Lewandowski jak i Wojsław Rysiewski zanegowali jednak taką możliwość podczas wydarzeń w Polsce. choćby wyrywkowe, dokładne testy na obecność niedozwolonych środków są po prostu zbyt drogie.
– Bdę naciskał na to, żeby to zrobić. Bo jak jest mistrz, to musi iść po mistrzowsku, a nie po łebkach i kreować się na mistrza, a tak naprawdę iść najkrótszą linią. Na pewno będę mocno na to stawiał i na pewno wszystko zrobię, żeby do tego doprowadzić.
Double Champ domaga się, aby Adrian Bartosiński przyznał się do stosowania niedozwolonych środków.
– Słuchaj, ja nie mam nic do Adriana, tylko niech powie oficjalnie: „Biorę. I tyle. I biorę. I co?” I tyle. I walczmy. Chcesz walczyć, to walczmy, ja biorę i walczmy. I nie ma problemu! I będziemy walczyć. Ale niech on powie, iż bierze. A nie, iż nie biorę, a wszyscy wiemy, iż bierze. Zakłamany jest sam w sobie.
Rewanżowe starcie Bartosiński vs Grzebyk możesz obstawić u legalnego polskiego bukmachera Fortuna.



Fortuna to legalny bukmacher. Hazard wyłącznie dla osób powyżej 18 roku życia. Pamiętaj hazard może uzależniać. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.