W środowe popołudnie poznaliśmy decyzję Speedway Ekstraligi dotyczącą oceny składów. Na tę informację czekali kibice z całej Polski, a szczególnie w Gorzowie Wielkopolskim. Tam bowiem pojawiały się obawy, iż Stal nie będzie mogła zakontraktować zawodników w podstawowym okienku transferowym. Ekstraliga, mimo udzielonego klubowi kredytu, nie dopatrzyła się jednak żadnych uchybień w przypadku gorzowian. Ponadto pochwaliła wszystkie kluby za stabilną sytuację finansową.
Tym samym jasne stało się, iż żaden z szesnastu klubów startujących na dwóch najwyższych szczeblach rozgrywkowych w Polsce nie będzie mieć ograniczeń, a zawodnicy będą mogli być kontraktowani już od najbliższej niedzieli. Taka wiadomość prawdopodobnie zasmuciła zarząd Krono-Plast Włókniarza Częstochowa, który sondował możliwość pozyskania dwóch zawodników, mających w przyszłym sezonie być liderami Gezet Stali Gorzów – Jacka Holdera i Andersa Thomsena.
Duńczyk w czwartek postanowił puścić oczko w stronę kibiców. Na swoim fanpejdżu zamieścił zdjęcie z wymownym podpisem: „My face when I read news about licenses in Speedway Ekstraliga”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza: „Moja twarz kiedy czytam wiadomości o licencjach w Ekstralidze”.
Tym samym można założyć, iż Anders Thomsen nie zmieni decyzji i spędzi kolejny rok w Gorzowie Wielkopolskim. Będzie to już jego ósmy sezon w barwach Stali, klubu, który dał mu szansę debiutu w PGE Ekstralidze. W tegorocznych rozgrywkach Duńczyk spisywał się nieco słabiej – zdobywał średnio 1,948 pkt/bieg, co dało mu 19. miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników ligi. W szeregach Stali lepszy był tylko Martin Vaculik (2,042).
