"PZPN przygotowuje dokumenty dla Urbana. Biały dym coraz bliżej" - podał w poniedziałek portal Weszło.com. O tym, iż to właśnie Jan Urban będzie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski, na początku tygodnia informowały także inne sportowe redakcje. Czy rzeczywiście tak będzie? Właśnie pojawiły się poważne wątpliwości. Wszystko przez szokujące informacje, które ujawnił dziennikarz "Super Expressu" Michał Skiba.
REKLAMA
Zobacz wideo Zbudował skocznię w ogrodzie, teraz organizuje tam konkursy. Jak wyglądają skoki amatorów?
A jednak! Przełom ws. selekcjonera reprezentacji. Dwaj trenerzy odwiedzili siedzibę PZPN
Jak przekazał w środę o 17:45, wizytę w PZPN-ie mieli złożyć dwaj inni szkoleniowcy do niedawna wymieniani w gronie pretendentów do stanowiska selekcjonera. - Jerzy Brzęczek i Jacek Magiera pojawili się w siedzibie PZPN. Mniej więcej w tym samym czasie weszli do siedziby związku. Duet, czy może prezes Kulesza wybiera asystenta dla selekcjonera? - pytał na portalu X.
Według wcześniejszych doniesień zarówno Jerzy Brzęczek, jak i Jacek Magiera mieli być realnie brani pod uwagę przez prezesa Cezarego Kuleszę. Dziennikarz Radia ZET Mateusz Ligęza przekonywał nawet, iż ten pierwszy ma bardzo duże szanse na poprowadzenie kadry. - Wysokie notowania ma Brzęczek. Kulesza na pewno rozmawiał z nim o stołku selekcjonera - napisał w poniedziałek na platformie X.
Magiera również długo figurował na liście faworytów do objęcia schedy po Michale Probierzu. Z czasem jednak niektóre media zaczęły go z niej skreślać. Nieoczywistym pomysłem w jego kontekście podzielił się natomiast komentator Mateusz Borek. - Ja bym na przykład chciał zobaczyć Magierę w sztabie nowego trenera. Uważam, iż ma fajne spojrzenie na piłkę - mówił na Kanale Sportowym, sugerując, iż Magiera mógłby zostać asystentem głównego selekcjonera.
Na kogo ostatecznie postawi Kulesza? Tego powinniśmy dowiedzieć się w ciągu najbliższego tygodnia. Prezes związku sam zapowiedział, iż decyzję ogłosi przed startem sezonu Ekstraklasy, a więc 18 lipca.