Legenda domaga się Złotej Piłki dla Lewandowskiego. "Rozmawiałem z FIFA"

2 godzin temu
- Rozmawiałem o tym z prezydentem FIFA Giannim Infantino i pytałem go, czy jest sposób, aby zmienić decyzję Francuzów - wyznał w najnowszej rozmowie Karl-Heinz Rummennige. Mocno zabiegał o to, by Robert Lewandowski dostał zaległą Złotą Piłkę sprzed kilku lat. Traktuje Polaka jako zwycięzcę plebiscytu.
W poniedziałek poznamy laureata Złotej Piłki za sezon 2024/2025. W ostatnich tygodniach wymienia się trzech głównych pretendentów do tej nagrody - Ousmane'a Dembele z PSG oraz duet z FC Barcelony - Raphinhę i Lamine'a Yamala. W pierwszych miesiącach roku mówiło się też, iż w tegorocznym plebiscycie może liczyć się Robert Lewandowski, ale jego notowania spadły, kiedy zabrakło go pod koniec sezonu w najważniejszych meczach z powodu kontuzji.

REKLAMA







Zobacz wideo Lewandowski, Błaszczykowski i Piszczek utemperowali Nawałkę? Żelazny: Powiedzieli mu "no panie trenerze..."



Legedna Bayernu chciała walczyć o Złotą Piłkę dla Lewandowskiego
Lewandowski nie ma w swoim dorobku Złotej Piłki, choć na całym świecie panuje przekonanie, iż powinien mieć jedną lub dwie. Wskazywano, iż w 2020 r. nagroda powinna trafić wyłącznie w ręce Polaka, ale "France Football" postanowił odwołać plebiscyt, ponieważ nie wszystkie ligi zdołały dograć sezon przy rozwijającej się pandemii koronawirusa. Od lat jest presja międzynarodowa, by przyznać Lewandowskiemu zaległe wyróżnienie, ale słynny magazyn nie zamierza wracać do tematu. Rok później Polak był jednym z głównych kandydatów, ale przegrał nieznacznie z Lionelem Messim. najważniejsze było zwycięstwo Argentyny w Copa America.


W gronie tych, którzy uważają, iż Lewandowski zasłużył w tamtym czasie na ZP, jest Karl Heinz-Rummenigge, legenda Bayernu Monachium. Przyznał, iż sam chciał wpłynąć na "FF" z pomocą FIFA, by wręczono Lewandowskiemu nagrodę za 2020 rok.
- Rozmawiałem o tym z prezydentem FIFA Giannim Infantino i pytałem go, czy jest sposób, aby zmienić decyzję Francuzów. Niestety, nie udało nam się tego zrobić. A przecież było wiadomo, iż w tamtym roku zwyciężyłby nasz Robert - wyznał w rozmowie z "Faktem".


Słynny Niemiec przekonuje, iż Lewandowski miał po prostu pecha w tamtych latach, ale i tak może czuć się moralnie zwycięzcą plebiscytu. Sam Messi mówił w 2021 r., iż to Polak zasłużył na nagrodę rok wcześniej.



Zobacz też: Burza przed galą Złotej Piłki. "Żenująca propozycja i całkowity brak szacunku"
- Moim zdaniem Robert powinien wygrać. Miał pecha, bo najpierw na przeszkodzie stanęła mu pandemia, a później najważniejsze głosy na Messiego oddali dziennikarze z Ameryki Południowej, którzy woleli zawodnika hiszpańskojęzycznego. Ale mimo to Polak i tak może uważać się za zwycięzcę. Przynajmniej ja go tak traktuję - ocenił Rummenigge.
Robert Lewandowski został wyróżniony przez UEFA nagrodą dla Piłkarza Roku 2020, a także przez FIFA, która wręczyła mu nagrodę dla Piłkarza Roku 2020 i 2021. Także w 2021 r. "France Football" wręczył mu nagrodę dla Napastnika Roku. Traktowano to jako zadośćuczynienie za odwołanie plebiscytu w 2020 r. i jednocześnie nagrodę pocieszenia.
Idź do oryginalnego materiału