Ależ wpadka na gali Złotej Piłki. Kompromitacja Francuzów. "Wstyd"

10 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Sarah Meyssonnier https://www.instagram.com/p/DBreXq8OFfZ/


Rodri został w poniedziałek zwycięzcą 68. edycji Złotej Piłki. Mimo iż pierwotnie wygrać miał ją Vinicius, to wydaje się, iż o triumfie zadecydowało Euro 2024. Hiszpan pojawił się na gali w Paryżu o kulach, gdyż miesiąc temu zerwał więzadła krzyżowe, natomiast nie przeszkodziło to organizatorom wydarzenia, by popełnić koszmarną gafę. Ci pomylili pomocnika z jego klubowym kolegą. "Wstyd" - można przeczytać w mediach społecznościowych.
Wybór najlepszego piłkarza 2024 roku wzbudzał ostatnio gigantyczne emocje w świecie futbolu. Nie ma co się dziwić, zwłaszcza iż w gronie potencjalnych zwycięzców wymieniano tylko trójkę: Vinicius Junior, Dani Carvajal oraz Rodri. Ostatecznie wygrał ten trzeci, co spotkało się z powszechnym niezadowoleniem wielu, w tym m.in. Realu Madryt. "Jeśli kryteria mają sprawiać, iż Vinicius nie wygra, to musi wygrać Carvajal. Przez to, iż tak nie będzie, dla Realu jest jasne, iż UEFA i France Football ich nie szanują" - taką opinię z klubu otrzymał dziennik "AS" (cyt. za profil X "Los Galacticos).

REKLAMA







Zobacz wideo ŁKS Commercecon Łódź zwycięża 3:0 z LOTTO Chemikiem Police. Natalia Mędrzyk zagrała przeciwko byłemu klubowi



Kompromitacja organizatorów Złotej Piłki. "Spektakularny błąd"
Jakiś czas przed ogłoszeniem ostatecznych wyników na profilu Złotej Piłki na Instagramie zamieszczono zdjęcie na ściance Rubena Diasa. Problem w tym, iż doszło do gigantycznej pomyłki, gdyż napisano, iż na miejscu pojawił się... Rodri. Momentalnie gafę zauważyli fani, którzy przejechali się po administratorze konta.
Wpis został finalnie edytowany, ale i tak zajęło to więcej czasu, niż pierwotnie mogło się wydawać. "To nie jest Rodri", "admin jest na haju", "nawet nie wiecie, jak wygląda Rodri. To jest żart", "administrator jest tak zszokowany, iż myśli, iż Ruben to Rodri", "ta nagroda traci wiarygodność", "no to się pośmialiśmy. Wstyd" - można było przeczytać w komentarzach. Dziennik "Mundo Deportivo" również uważał, iż to "spektakularny błąd".





Podczas wydarzenia doszło do jeszcze jednej wpadki, gdy na scenie znalazł się gwiazdor FC Barcelony Lamine Yamal. Ten otrzymał Nagrodę Kopy, czyli trofeum dla najlepszego zawodnika do 21. roku życia i podobnie jak wszyscy, wszedł na scenę i zabrał głos. Mówił w języku hiszpańskim, a następnie był tłumaczony przez prowadzących Didiera Drogby oraz Sandy Heribert na język angielski.
Nagle zapytano 17-latka o historyczny wyczyn Ronaldo Nazario, ale wówczas Yamal prawdopodobnie stracił połączenie z tłumaczem, gdyż widać było, iż nie zrozumiał pytania. "Sytuację starał się ratować Drogba, który zwrócił się do obecnego na scenie Gullita. Ten powiedział wtedy kilka ciepłych słów o zawodniku FC Barcelony" - przekazał Paweł Matys ze Sport.pl.



Rodri zakończył sezon, mając na koncie mistrzostwo Anglii, Klubowe Mistrzostwa Świat oraz Superpuchar UEFA. Vinicius sięgnął za to po Ligę Mistrzów, tytuł La Liga, a ponadto strzelił 24 gole, w tym hat-trick w styczniowym finale Superpucharu Hiszpanii z FC Barceloną, dublet w półfinale LM z Bayernem czy trafienie w finałowym starciu z Borussią Dortmund.
Idź do oryginalnego materiału