
Alexander „The Great” Volkanovski skomentował zwycięstwo Diego Lopesa! Czeka nas ich druga mistrzowska konfrontacja?
W kwietniu w Miami odbyła się gala UFC 314. W jej walce wieczoru mogliśmy śledzić losy pasa mistrzowskiego dywizji piórkowej, który został wówczas świeżo zwakowany przez Ilię Topurię. Mierzyli się o niego – Alexander Volkanovski oraz Diego Lopes.
Zwycięzcą został Australijczyk, który już po raz drugi stał się czempionem organizacji. Decyzja na jego korzyść nie była kontrowersyjna, jednakże Brazylijczyk miał swoje momenty i nie raz zdawało się, iż Volkanovski padnie na deski, z których już się nie podniesie.
ZOBACZ TAKŻE: Gala UFC w Białym Domu z darmową transmisją i najlepszą kartą walk w historii!
Faktycznie po ciosach Lopesa nie podniósł się za to Jean Silva. Diego świetnie skończył reprezentanta „Fighting Nerds” przed czasem, tym samym znów kręcąc się wokół walki o pas. Zaistniałą sytuację wielokrotnie wspominany Volk skomentował następująco:
Szalona wygrana w dzikim stylu. On zawsze tak to robi, a UFC go za to uwielbia. Wiecie, jak jest – ja jestem gotowy na wszystkie wyzwania.
Oczywiście Diego Lopes nie jest jedynym, który może się teraz zmierzyć z Alexandrem. Jest przecież Lerone Murphy, który po nokaucie na Aaronie Pico również ma wysokie notowania, a poza tym są jeszcze – Movsar Evloev oraz Yair Rodriguez. Jeszcze w tym roku powinniśmy być świadkami kolejnej walki z udziałem Volkanovskiego i kto wie, czy to nie właśnie Diego będzie jego rywalem.